Reklama

Łatwiej zostać weteranem

Czy uczestnicy zagranicznych misji zyskają nowe przywileje? MON je obiecuje, ale wszystkich życzeń nie spełni.

Aktualizacja: 22.10.2015 07:47 Publikacja: 21.10.2015 21:00

W misjach zagranicznych uczestniczyło 112 tys. żołnierzy (na zdjęciu Afganistan)

W misjach zagranicznych uczestniczyło 112 tys. żołnierzy (na zdjęciu Afganistan)

Foto: Combat Camera

Weterani coraz głośniej upominają się o swoje prawa. Pod ich naciskiem MON przygotował korzystną dla uczestników misji nowelizację obowiązujących od ponad dwóch lat przepisów. Nie rozwiązuje ona jednak wszystkich problemów tego środowiska, nie jest też pewne, czy wejdzie w życie – bo zajmie się nią już nowy parlament.

Dotychczasowe przepisy uprawniają weteranów m.in. do opieki medycznej poza kolejką, bezpłatnej pomocy psychologicznej, pomocy państwa w finansowaniu nauki. Ci pobierający emeryturę lub rentę inwalidzką otrzymują też specjalny dodatek.

Projekt nowelizacji ustawy o weteranach obniża miesięczną opłatę za pobyt w Domu Weterana w Lądku-Zdroju. Nie będzie mogła ona przekroczyć 25 proc. miesięcznego dochodu danej osoby. Nowością jest możliwość dofinansowania leczenia przez MON, MSW, ABW, Agencję Wywiadu. Ranni na misjach będą mogli raz w roku wziąć udział w bezpłatnych turnusach readaptacyjno-kondycyjnych.

Projekt poszerza katalog żołnierzy, którzy mogą starać się o status weterana. W grupie tej znajdą się nie tylko uczestnicy misji w Iraku czy Afganistanie, ale i międzynarodowych komisji kontroli i nadzoru w Korei, Wietnamie, Kambodży i Laosie (działających w latach 50., 60. i 70. XX w.) oraz uczestnicy późniejszych misji humanitarnych, np. w Etiopii. Po zmianach grupa weteranów mogłaby się zwiększyć o kilkaset osób – z obecnych ok. 13 tys. Od 1953 r. w 80 misjach uczestniczyło 112 tys. polskich żołnierzy.

Projekt MON zakłada też zmniejszenie biurokracji przy przyznawaniu statusu tzw. weterana poszkodowanego.

Nowelizacja, choć konsultowano ją ze stowarzyszeniami, które reprezentują weteranów, nie rozwiąże wszystkich problemów uczestników misji. Od kilku tygodni na portalach społecznościowych prowadzona jest akcja #walkaweterana. Z takim napisem na kartce fotografują się m.in. artyści i gwiazdy sportu (np. piłkarz Łukasz Piszczek, koszykarz Marcin Gortat). W ten sposób wspierają zbiórkę pieniędzy na leczenie Grzegorza Sieradzkiego, który służył w Libanie i Afganistanie. Były żołnierz cierpi na szybko postępujące stwardnienie zanikowe boczne, porusza się na wózku.

Jego bliscy liczą, że pomoże mu przeprowadzony nowatorską metodą przeszczep komórek macierzystych. – Może go zrobić prywatna krakowska klinika – mówi żona weterana Joanna. Potrzeba na to 60 tys. zł. Dzięki akcji i zbiórce prowadzonej na portalu pomagam.pl udało się zgromadzić już połowę tej kwoty.

Reklama
Reklama

– Ustawa o weteranach nie obejmuje leczenia Grzegorza, bo choroba nie jest związana z jego udziałem w misji – mówi nam kpt. Andrzej Pindor, organizator akcji.

Nowelizacja nie spowoduje też wycofania roszczeń przeciwko MON, które do sądów kierują najciężej ranni na misjach weterani. Kilku z nich domaga się kilkumilionowego zadośćuczynienia za odniesione rany. W poprzednim roku resort obrony wypłacił odszkodowania łącznie w wysokości 861 tys. zł, a w pierwszym półroczu tego roku już 500 tys. zł.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Odmowa prezydenta Karola Nawrockiego. Nie przyznał orderów i odznaczeń w służbach specjalnych
Służby
Sondaż: Niejednoznaczna ocena działań państwa po dywersji na torach
Służby
Kolejna wizyta funkcjonariuszy CBA w siedzibie fundacji Tadeusza Rydzyka
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Służby
Aleksander Łukaszenko przegrywa na polsko-białoruskiej granicy. To koniec wojny hybrydowej?
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama