Na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu Sejmu posłowie będą pracować nad zaostrzeniem kar dla sprawców ataków na funkcjonariuszy. Projekt (chodzi o nowelę [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=90D063F33EC82490BC35DBF549D45626?id=74999]kodeksu karnego[/link] i [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F2F1F359A01492BCF9E119E3D1A130C3?id=185066]ustawy policyjnej[/link], którą w ekspresowym tempie przygotował rząd, kiedy na skutek napaści chuliganów zginął warszawski policjant) trafia właśnie do pierwszego czytania.
Czynna napaść na funkcjonariusza uznana będzie za zbrodnię, a to oznacza karę nie krótszą niż trzy lata pozbawienia wolności.
Osobom podejmującym tzw. obronę konieczną interwencyjną przyznana zostanie ochrona, jaką przewidziano dla funkcjonariuszy publicznych. Za naruszenie nietykalności osoby podejmującej taką obronę grozić będzie grzywna, kara ograniczenia wolności lub do trzech lat więzienia.
Wraz z kodeksem karnym zmienić się też ma ustawa o policji. Zagwarantuje ona funkcjonariuszom podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych korzystanie z ochrony przewidzianej w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=315CF2DD454AD13FF5765E836C0EBFB5?id=74999]k.k.[/link] dla funkcjonariuszy publicznych. Z identycznej ochrony skorzysta również policjant, który wprawdzie na służbie nie jest, ale interweniuje w związku z zagrożeniem życia.