Reklama
Rozwiń

Niejawne wkraczanie w prywatność

Rzecznik praw obywatelskich zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przepisy zezwalające służbom stosować środki pozwalające na niejawne uzyskanie informacji i dowodów

Publikacja: 06.07.2011 04:40

Niejawne wkraczanie w prywatność

Foto: www.sxc.hu

Jest to np. system nawigacji satelitarnej GPS, który może stosować Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego do uzyskania w sposób niejawny informacji.

Kontrola operacyjna, np. podsłuchy, czy kontrola korespondencji prowadzona jest bowiem niejawnie, a ustawodawca nie skonkretyzował, z jakich środków technicznych mają korzystać służby ani o jakie informacje i dowody chodzi. Jedynie przykładowo wymienił treść rozmów telefonicznych. Tą drogą może więc być pozyskany każdy dowód i każda informacja o jednostce.

Zdaniem rzecznika ten nieograniczony katalog powoduje, że za pomocą bliżej niezidentyfikowanych środków służby mogą ingerować np. w nienaruszalność mieszkania, wolność poruszania się czy autonomię informacyjną jednostki.

– Kontrola operacyjna musi charakteryzować się tajnością. Ale właśnie to nakłada na ustawodawcę obowiązek zachowania szczególnej precyzji i jednoznaczności przepisów określających granice ingerencji, ich formy i postacie oraz procedury, w jakich są podejmowane – stwierdza prof. Irena Lipowicz we wniosku do Trybunału.

Przepisy zaskarżone do Trybunału nie spełniają zdaniem rzecznika tych warunków. Przede wszystkim nie określają rodzaju gromadzonych danych o jednostce. W efekcie ustawodawca samym służbom pozostawił decyzję, w które elementy prawa do prywatności chcą one wkroczyć.

Reklama
Reklama
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Prawo karne
Andrzej Duda zmienia zdanie w sprawie przepisów o mowie nienawiści
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Prawo karne
Ziobrowe prawo trzyma się mocno. Dlaczego resort Bodnara wstrzymuje zmiany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama