Senat wreszcie postanowił dostosować ustawę o policji do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zapadł ponad dwa lata temu (sygn akt K/08).
Chodzi o przepisy ograniczające prawo do ekwiwalentu za urlop funkcjonariuszom zwalnianym ze służby. Zwalniani policjanci, strażacy czy celnicy mogą w takiej sytuacji wziąć urlop lub uzyskać ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany czas wolny tylko za trzy ostatnie lata. Zgodnie z przygotowaną przez senatorów nowelizacją ustawy o policji oraz niektórych innych ustaw to ograniczenie ma zniknąć. Projekt nowelizacji jest po pierwszym czytaniu w Senacie.
Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego prawo do corocznego płatnego urlopu jest gwarantowane ustawą zasadniczą i nie może być arbitralnie ograniczone. Co więcej, prawo do ekwiwalentu z tytułu niewykorzystanego urlopu jest prawem majątkowym policjanta. Tak samo jest z czasem wolnym od służby. Prawo do urlopu ma charakter bezwarunkowy, a rekompensata pieniężna jest koniecznym substytutem otrzymywanym zamiast niego. Jest to prawo nabyte. Nie można go odbierać żadnym przepisem.
Nowelizacja ustawy o policji jest specjalnie odwlekana ze względu na koszty. Zwolnieni funkcjonariusze na pewno będą domagać się ekwiwalentów za urlopy, które im przepadły. Koszty nowelizacji mogą być bardzo wysokie, ale na razie trudno je oszacować. Skala zjawiska i kwoty, które zostaną wypłacone zwolnionym, zależą więc od aktywności samych zainteresowanych.
Zwolnionych ze służby policjantów jest bardzo dużo. Odchodzą z niej bowiem nie tylko funkcjonariusze skazani prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo czy tacy, na których nałożono karę dyscyplinarną, ale także policjanci, którzy nabyli uprawnienia emerytalne i wobec których orzeczono trwałą niezdolność do służby przez komisję lekarską. Za zwolnionego ze służby uważa się także funkcjonariusza, któremu skończył się kontrakt i nie podpisano z nim kolejnej umowy.