Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracuje nad zmianą zasad przyznawania i wypłaty odszkodowań za wypadki i choroby, jakie ich dotknęły podczas służby.
Największy opór funkcjonariuszy budzą zmiany dotyczące wysokości odszkodowań. Dotychczas były liczone na podstawie uposażenia funkcjonariusza. Im było ono wyższe, tym więcej otrzymywał pieniędzy w razie choroby zawodowej lub wypadku podczas służby. Ministerstwo chce wprowadzić zryczałtowane stawki liczone od przeciętnego uposażenia w danej służbie. W ten sposób stracą doświadczeni funkcjonariusze z wysokimi stopniami. Zyskają na tej zmianie jedynie ich młodsi koledzy. Z szacunków ministerstwa wynika, że dla policjantów wycena za 1 proc. uszczerbku na zdrowiu wzrośnie po zmianach o ponad 15o zł – do 740 zł.
[srodtytul]Będą oszczędności[/srodtytul]
Kolejna kontrowersyjna propozycja MSWiA to pozbawienie funkcjonariuszy prawa do świadczeń z tytułu wypadków w drodze do miejsca i z miejsca wykonywania czynności. Z szacunków resortu wynika, że da to nawet 2,5 mln zł oszczędności.
– [b]To jest służba, a nie praca. Od funkcjonariuszy wymaga się dużej dyspozycyjności.[/b] Policjanci nie mogą zostać pozbawieni prawa do odszkodowania w sytuacji, gdy bez względu na porę dnia czy nocy, dzień świąteczny, muszą jechać na wezwanie – mówią policjanci.