Zazwyczaj gminy udzielają bonifikat najemcom, którzy wykupują mieszkania, i to bardzo wysokich.
Najemca, który wykupił mieszkanie komunalne, oddaje bonifikatę, jeżeli sprzeda lokal wciągu pięciu lat od daty jego nabycia (art. 68 ust. 2a ustawy o gospodarce nieruchomościami; dalej: ustawa). Wyjątkiem jest sprzedaż mieszkania na rzecz osób bliskich, czyli na przykład córki, syna lub wnuka. Ci ostatni upustu nie muszą zwracać. Jeżeli więc córka otrzyma mieszkanie od matki, a potem zaraz je sprzeda, gmina nie ma prawa żądać od niej zwrotu bonifikaty.
We wtorek w Sejmowej Komisji Infrastruktury odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami. Proponuje się w niej, by nie tylko najemca, lecz także jego bliscy (którym mieszkanie przekazał) musieli zwracać bonifikatę, jeżeli sprzedadzą lokal w ciągu pięciu lat.
Bonifikat nie trzeba będzie zwracać -według projektu -przed upływem tego okresu, jeżeli doszło do zamiany jednego mieszkania na inne lub na dom (dotyczy to zarówno wykupujących, jak i ich bliskich). Rada gminy będzie mogła zrezygnować z żądania zwrotu bonifikaty także w innych niż ww. przypadkach.
Obecnie wiele gmin nie chce udzielać bonifikat w cenie sprzedawanego razem z mieszkaniem gruntu. Za wykup lokalu najemca płaci więc grosze, ale za grunt spore już kwoty. Projekt zawiera uregulowanie, które wprost przewiduje, że bonifikata obejmuje nie tylko mieszkanie, lecz także udział w nieruchomości wspólnej.