Strefy płatnego parkowania (SPP), stosowane od wielu lat w krajach europejskich jako recepta na całkowite zapchanie centrów miast samochodami, do Polski przywędrowały stosunkowo późno. Wraz z lawinowym wzrostem liczby pojazdów szybko się jednak rozpowszechniły. W Krakowie powstały w 1989 r., w Poznaniu w 1993 r., we Wrocławiu w 1994 r., rok później w Gdańsku, w 1996 r. w Szczecinie i w 1999 r. w Warszawie. Dziś istnieją także m.in. w Malborku, Ciechanowie, Paczkowie, Chodzieży, Brzesku, Żninie, Kole czy Jaśle.
– Uchwała rady miejskiej 38- -tysięcznego Jasła w sprawie ustalenia stref płatnego parkowania funkcjonuje dopiero dwa miesiące, zbyt krótko, aby móc ocenić jej skutki – mówi Iwona Hawliczek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. – Ponieważ chodziło głównie o odblokowanie miejsc przed urzędami, płatnym parkowaniem objęto tylko niektóre odcinki ulic, na ogół bez budynków mieszkalnych. A kiedy opadły pierwsze emocje, pojawiły się głosy, żeby strefę rozszerzyć na jeszcze inne ulice.
Również w innych miastach ustanawianie SPP, czyli stref, w których parkowanie jest płatne, lecz niestrzeżone, budzi mieszane uczucia. Z reguły opowiadają się za nimi samorządy, które je tworzą i którym przynoszą one dodatkowy stały dochód. Np. w Radomiu, gdzie SPP ustanowiono dopiero niedawno, wynosi on około 90 tys. zł miesięcznie. W Warszawie i innych wielkich miastach jest to już od kilku do kilkunastu milionów złotych rocznie.
Zróżnicowane bywają także opłaty i system ich pobierania: równolegle funkcjonują opłaty u parkingowych, karty parkingowe, parkometry, abonamenty. Różne są systemy ulg, m.in. dla stałych mieszkańców SPP. Ustanawiając takie strefy, niektóre rady gmin, np. w Olsztynie czy w innych, głównie mniejszych, miastach, wprowadziły tu stawkę zerową. Inne stosują opłaty ulgowe, np. Dzierżoniów, Lubawa, Działdowo – 10 zł, Krotoszyn – 15 zł, Koło – 25 zł, Radom – 30 zł.
W żadnym z większych miast – Warszawie, Łodzi, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie czy Katowicach – samorząd nie wprowadził zerowej stawki dla mieszkańców SPP, ograniczając się do opłat abonamentowych lub zryczałtowanych