Rząd chce skuteczniej walczyć z korupcją

Urzędnik, który nie złoży oświadczenia majątkowego, będzie się musiał liczyć nawet z utratą pracy. Dziś nie ponosi właściwie żadnych konsekwencji

Publikacja: 09.09.2008 08:08

Julia Pitera, pełnomocnik rządu ds. opracowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucj

Julia Pitera, pełnomocnik rządu ds. opracowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Rząd pracuje nad nowymi przepisami antykorupcyjnymi. Obejmą one znacznie większą niż dotychczas grupę urzędników publicznych. Sędziowie, prokuratorzy, policjanci, Straż Graniczna czy służby sanitarne dołączą do urzędników objętych ustawą antykorupcyjną.

Dzisiaj przed objęciem i opuszczeniem urzędu, a także raz w roku w czasie pełnienia obowiązków oświadczenia majątkowe składa kilkadziesiąt tysięcy dyrektorów generalnych urzędów państwowych, księgowych i urzędników na stanowiskach kierowniczych oraz radni samorządowi, wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast i ich sekretarze.

Jak się okazuje, zmiany są niezbędne, gdyż obecnie prawie co dziesiąty urzędnik z ok. 14 tys. skontrolowanych przez Kancelarię Premiera nie złożył oświadczenia majątkowego. Kary, i to łagodne, zastosowano jedynie wobec 23 osób.

– To znaczy, że przepisy są złe, a sama administracja publiczna nie kwapi się do walki z korupcją – uważa Stefan Płażek z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Dlatego rząd chce nowej ustawy antykorupcyjnej. Przewiduje ona jedno dla wszystkich oświadczenie majątkowe wzorowane na dokumentach składanych przez posłów. Urzędnicy będą podawali w nim daty i cenę zakupu oraz sprzedaży nieruchomości, a także pełnione w tym czasie funkcje publiczne. Oświadczenia osób decydujących o dysponowaniu pieniędzmi publicznymi i finansami urzędów przestaną być tajemnicą. Obowiązkowo będą publikowane w Biuletynie Informacji Publicznej urzędu, z pominięciem danych wrażliwych. Jeśli urzędnik lub radny nie złoży oświadczenia w terminie, automatycznie zawiesi mu się wynagrodzenie. Jeśli po trzykrotnym wezwaniu nie wypełni swojego obowiązku, straci posadę.

Zmieni się także definicja korupcji, która będzie obejmowała nie tylko przekazanie gotówki, ale także wszelkiego rodzaju świadczenia czy usługi na rzecz urzędników, np. wycieczki zagraniczne.

Udowodnienie, że dana osoba wręczyła pieniądze urzędnikowi, bedzie równoznaczne z zarzutem korupcji. To wręczający będzie musiał udowodnić, że było inaczej. Z kolei przedsiębiorcy manipulujący wynikami przetargów publicznych muszą się liczyć z karą grzywny w wysokości 20 proc. wartości zamówienia lub nawet pozbawieniem wolności.

Radny, który sfałszuje oświadczenie majątkowe, automatycznie straci mandat. Jeśli nieprawidłowości ujrzą światło dzienne dopiero po latach, zwróci diety wraz z odsetkami.

Z kolei urzędnicy administracji publicznej będą mieli obowiązek uwzględnić w oświadczeniach wszystkie swoje przychody, w tym z umów-zleceń i o dzieło. Teraz nierzadko podają wyłącznie podstawę wynagrodzenia, zapominając o wszelkiego rodzaju dodatkach uznaniowych czy nagrodach jubileuszowych. Często ukrywają także najważniejsze – dodatkowe dochody pochodzące z różnego rodzaju umów-zleceń, np. na prowadzenie szkoleń.

Nie rozwiążemy problemu korupcji permanentnymi kontrolami i ściganiem nieuczciwych urzędników. Nie ma bowiem możliwości sprawdzenia w jednym czasie całej administracji. Chcemy więc, by urzędnik sam się kontrolował, ze świadomością, że wiedza o jego funkcjonowaniu jest jawna. Pomoże w tym nieuchronność kary, która będzie mogła być nałożona nawet po latach. Czas skończyć z tym, że osoby publiczne, które nie ujawniły swoich dochodów, lub tym bardziej ogromnych długów, nie ponosiły za to żadnych konsekwencji. Nowa ustawa musi być także jasna, klarowna i zrozumiała, tak by nie podlegała, jak obecnie obowiązujące przepisy, sprzecznym interpretacjom. Wtedy będzie skuteczna.

Rząd pracuje nad nowymi przepisami antykorupcyjnymi. Obejmą one znacznie większą niż dotychczas grupę urzędników publicznych. Sędziowie, prokuratorzy, policjanci, Straż Graniczna czy służby sanitarne dołączą do urzędników objętych ustawą antykorupcyjną.

Dzisiaj przed objęciem i opuszczeniem urzędu, a także raz w roku w czasie pełnienia obowiązków oświadczenia majątkowe składa kilkadziesiąt tysięcy dyrektorów generalnych urzędów państwowych, księgowych i urzędników na stanowiskach kierowniczych oraz radni samorządowi, wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast i ich sekretarze.

Pozostało 83% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów