Dzięki temu kolejne elementy majątku Polskich Kolei Państwowych będą mogły trafić do samorządów.
Jeden z projektów przewiduje, że w ręce samorządów mogą przejść linie kolejowe o znaczeniu regionalnym. Drugi, który pojawił się ostatnio, daje szanse gminom na przejęcie na własność dworców kolejowych.
Przewiduje on, że tak jak w wypadku przejęcia linii kolejowej z inicjatywą musi wystąpić samorząd. Czyli to on musi być zainteresowany tą transakcją. Przejęty dworzec musi zachować podstawowe funkcje związane z obsługą podróżnych. Oznacza to, że gmina nie będzie mogła dowolnie zmienić jego przeznaczenia i wykorzystać budynków wyłącznie do innych celów.
Jest to jednak sposób na czerpanie zysków z usług oferowanych w takich miejscach. A co może jeszcze ważniejsze – szansa na renowację i gruntowne remonty obiektów, które często zamiast być wizytówką miast, straszą brzydotą i powodują, że każdy przyjezdny chce jak najszybciej opuścić teren dworca.
Michał Wrzosek, rzecznik prasowy PKP, uważa, że to dobre rozwiązanie, które pozwoliłoby przyspieszyć i ułatwić trwającą już współpracę PKP z gminami. Dzięki niej już ponad 200 obiektów zostało gminom sprzedanych lub wydzierżawionych.