Cud w Krośnie, czyli jak się nie dać kryzysowi

Setki nowych firm i miejsc pracy w mieście, które rok temu stało nad przepaścią

Publikacja: 04.02.2010 03:40

Właściciel firmy w Krośnie

Właściciel firmy w Krośnie

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Lokaj klok Krzysztof Lokaj

Bezrobotny 40-latek Paweł Gazda w połowie ubiegłego roku założył własną firmę, która dociepla budynki. Za 17 tys. zł, którymi wsparł go powiatowy urząd pracy, kupił rusztowania i trochę narzędzi. – Od lata nie miałem wolnego i dopiero teraz mogę odpocząć – opowiada. Ma już zamówienia na najbliższe pół roku. Gdy zima odpuści, zamierza zatrudnić kilka osób.

To tylko jedna z ponad 300 firm, które w ostatnim roku powstały w Krośnie z pomocą urzędu pracy. Dotacje na ten cel były jednym z filarów antykryzysowego planu władz miasta. – W pewnym momencie groziła nam całkowita zapaść – wspomina prezydent Krosna Piotr Przytocki. – Ale się nie daliśmy.

– Najgorsze już za nami – potwierdza Janusz Szopa, szef "S" w Krośnieńskich Hutach Szkła. To ten zakład, największy w okolicy, ciągnął przed rokiem miasto na dno. Na bruk posłał ponad 2 tys. osób. Inne zakłady też cięły zatrudnienie.

U schyłku 2008 r. Krosno stało się niemal symbolem kryzysu w Polsce. W jaki sposób wyszło na prostą? Przede wszystkim, zwiększyło miejskie inwestycje, np. w remonty i budowę ulic, dając zajęcie lokalnym firmom. – To dobra wskazówka na czasy kryzysu – radzi innym prezydent Przytocki.

Z kolei urzędnicy powiatowego urzędu pracy namawiali bezrobotnych, by zakładali własne firmy, z czego skorzystało 301 osób. Pielgrzymowali też do przedsiębiorców z ofertą refundacji stanowisk pracy. W efekcie firmy zatrudniły 284 osoby, którym część pensji pokrywa urząd. – Ponad 1000 ludzi, głównie młodych, wysłaliśmy na staże – dodaje szefowa PUP Regina Chrzanowska. Miastu sprzyjało też szczęście. Choć w marcu 2009 r. huty szkła ogłosiły upadłość, a do zakładu wkroczył syndyk, to poprawa koniunktury na światowych rynkach przyniosła nowe zamówienia. Upadły też konkurencyjne zakłady w Czechach.

– Pomogli również sąsiedzi ze Słowacji – mówi prezydent. Wysoki kurs euro sprawił, że Słowacy oblegli tańsze dla nich bazary i sklepy, m.in. w Krośnie. Bezrobocie w mieście w styczniu tego roku wyniosło 6,9 proc., czyli niewiele więcej niż przed falą zwolnień w grudniu 2008 r. (ok. 5 proc.). Czy Krosno może już odtrąbić sukces?

Dr Wojciech Misiąg z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową ostrzega: – Jeśli ktoś miał kłopot z utrzymaniem się na rynku pracy, to szanse na to, że nagle stanie się biznesmenem, są minimalne. Widać to, kiedy prześledzimy, ile osób utrzymuje samozatrudnienie już bez pomocy państwa – mówi "Rz".

Bezrobotny 40-latek Paweł Gazda w połowie ubiegłego roku założył własną firmę, która dociepla budynki. Za 17 tys. zł, którymi wsparł go powiatowy urząd pracy, kupił rusztowania i trochę narzędzi. – Od lata nie miałem wolnego i dopiero teraz mogę odpocząć – opowiada. Ma już zamówienia na najbliższe pół roku. Gdy zima odpuści, zamierza zatrudnić kilka osób.

To tylko jedna z ponad 300 firm, które w ostatnim roku powstały w Krośnie z pomocą urzędu pracy. Dotacje na ten cel były jednym z filarów antykryzysowego planu władz miasta. – W pewnym momencie groziła nam całkowita zapaść – wspomina prezydent Krosna Piotr Przytocki. – Ale się nie daliśmy.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów