Dzięki polisie będzie łatwiej

Zgłoś szkodę, sfotografuj zniszczenia, pozbieraj rachunki dokumentujące wydatki poniesione podczas akcji ratowniczej. W miarę możliwości szybko zajmij się sprawami związanymi z odszkodowaniem

Publikacja: 27.05.2010 08:00

Dzięki polisie będzie łatwiej

Foto: Rzeczpospolita, Pio Piotr Guzik

Władze zapowiadają pomoc powodzianom, ale prawdopodobnie zrekompensowanie wszystkich strat będzie niemożliwe. Ci, którzy przezornie wykupili polisę chroniącą przed finansowymi skutkami klęsk żywiołowych, mogą teraz liczyć na odszkodowanie od ubezpieczycieli.

Towarzystwa deklarują, że zwiększają liczbę osób obsługujących infolinie, powołują dodatkowych rzeczoznawców, upraszczają procedury. Poszkodowani powinni jak najszybciej zgłosić się do ubezpieczycieli. Otrzymają wtedy zaliczki na pokrycie szkód. Z kolei towarzystwa będą mogły lepiej zaplanować działania likwidacyjne.

[srodtytul]Samemu trzeba zadbać o swój majątek[/srodtytul]

Nie można biernie obserwować, jak żywioł niszczy dobytek, licząc na to, że towarzystwo i tak wypłaci pieniądze. Ubezpieczony ma obowiązek zapobiegać zwiększaniu się rozmiarów szkody. W razie potrzeby musi na przykład odłączyć gaz czy prąd. Jeśli jest taka możliwość, powinien wywieźć mienie i zwierzęta.

Gdy istnieje szansa na uniknięcie zalania, należy zabezpieczyć teren workami z piaskiem. Oczywiście, działania takie nie mogą być prowadzone, jeżeli groziłoby to życiu albo zdrowiu człowieka.

Koszty związane z ograniczaniem rozmiarów szkody musi pokryć towarzystwo, które wystawiło polisę.

Gdy woda ustąpi, należy zająć się porządkowaniem terenu, gdyż nadmierne zwlekanie z tym może prowadzić do dalszych strat. Trzeba na przykład wypompować wodę z zalanych pomieszczeń, osuszać i wentylować budynek. Zalane rzeczy (meble, inne wyposażenie domu) powinno być przeniesione w suche miejsce. Niczego nie wolno wyrzucać, nawet jeśli jest to zupełnie zniszczone.

Warto pomyśleć o dokumentowaniu strat. Mienie, które zostało zniszczone przez powódź i które trzeba natychmiast naprawić czy rozebrać, nie czekając na przybycie likwidatora, trzeba sfotografować. Dotyczy to zresztą wszystkich szkód. Ułatwi to później oszacowanie strat.

Poszkodowany powinien zrobić spis utraconych rzeczy i wszelkich szkód. Przydatne będą zaświadczenia od służb udzielających pomocy powodzianom o przeprowadzonych akcjach ratunkowych.

[srodtytul]Zgłaszanie szkody[/srodtytul]

Sposób zawiadomienia towarzystwa o zalaniu domu jest podany w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU), dołączonych do polisy. W każdym towarzystwie obowiązują trochę inne procedury. Teraz w czasie powodzi zostały one uproszczone. Dokładne informacje na ten temat znajdują się na stronach WWW ubezpieczycieli.

Z towarzystwem można skontaktować się przez Internet albo dzwoniąc na infolinię. Można to też zrobić tradycyjnie, pisemnie w dowolnej placówce ubezpieczyciela.

Zgłaszając szkodę, należy podać okoliczności zdarzenia, opisać uszkodzone i zniszczone mienie, przedstawić szacunkową wartość szkody. Potrzebne będą też informacje dotyczące własności ubezpieczonego budynku.

Szkodę powinno się zgłosić w terminie wskazanym w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Na przykład Allianz wymaga, by było to w ciągu trzech dni od wystąpienia szkody, Warta – w ciągu siedmiu dni.

W przypadku powodzi przekroczenie tego limitu czasowego zazwyczaj nie wiąże się z sankcjami w postaci niższego odszkodowania. I tak szacowanie szkód następuje dopiero po opadnięciu wody. Tak więc niewielkie opóźnienie ze strony ubezpieczonego nie spowoduje, że towarzystwo nie będzie w stanie ustalić skutków zalania. PZU, Ergo Hestia, Generali i inni ubezpieczyciele deklarują: wiemy, że ludzie zajmują się obecnie innymi sprawami niż zgłaszanie szkód.

[ramka][srodtytul]Porady i przestrogi[/srodtytul]

- Poszkodowani powinni jak najszybciej zgłosić się do towarzystwa ubezpieczeniowego, w którym kupili polisę. Otrzymają wtedy zaliczki na pokrycie szkód.

- Obowiązkiem ubezpieczonego jest podjęcie działań zmierzających do ograniczenia rozmiarów szkody. Koszty z tym związane pokrywa towarzystwo. Najlepiej jest mieć rachunki dokumentujące poniesione wydatki.

- Dobrze jest sfotografować zniszczone przez powódź mienie. Warto też zrobić listę wszystkich szkód.

- W ogólnych warunkach ubezpieczenia dołączonych do polisy należy sprawdzić, w jaki sposób i w jakim terminie powinno się zgłosić szkodę. Towarzystwa deklarują, że do przestrzegania terminów będą podchodzić liberalnie.

- Trzeba pamiętać, że towarzystwo pokryje szkody tylko w takim zakresie, jaki został podany w umowie ubezpieczeniowej, i tylko do (maksymalnie) wysokości sumy ubezpieczenia. Oznacza to, że na przykład przy całkowitej sumie ubezpieczenia w wysokości 100 tys. zł, na takie odszkodowanie moglibyśmy liczyć tylko wówczas, gdybyśmy stracili cały dobytek.

Wykupując polisę, warto więc ustalić taką sumę, która będzie adekwatna do potencjalnych strat. Nie powinna być nadmiernie wysoka, bo wtedy niepotrzebnie płacimy zbyt wysoką składkę (zależy ona m.in. od sumy i zakresu ubezpieczenia). [/ramka]

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku