[b]Czy dzięki temu, że Kraków był jedną z europejskich stolic kultury w 2000 roku, cały kontynent wie, gdzie leży to miasto?[/b]
Magdalena Sroka: Wciąż nie wszyscy, ale to wyróżnienie wyraźnie przełożyło się na wzrost ruchu turystycznego.
Kraków przygotowywał się do roli Europejskiego Miasta Kultury, bo tak brzmiał wówczas ten tytuł, już od 1996 r. Wzrost liczby turystów trwał nieustająco do 2006 r. Potem nastąpił lekki spadek i stabilizacja, ale też na poziomie, który rocznie przekracza np. liczbę turystów odwiedzających Pragę. Mamy nadzieję, że po kryzysie w 2009 roku tendencja wzrostu wróci.
[b]Ten tytuł daje szansę, by w ciągu roku zaprezentować życie kulturalne miasta, całego regionu. Czy Krakowowi to się udało?[/b]
Wykorzystaliśmy tę szansę. Po pierwsze, budowaliśmy relacje z mieszkańcami. Nie mają wątpliwości, że kultura to jeden z najważniejszych elementów tożsamości Krakowa. W badaniach opinii publicznej kultura wymieniana jest przez nich jako szalenie istotna zaraz po zdrowiu czy jakości dróg.