Oświadczenia majątkowe radnych sprawdzi CBA

Biuro wzięło pod lupę oświadczenia majątkowe 8 tys. radnych. Potem sprawdzi resztę władz lokalnych

Publikacja: 17.02.2011 04:00

CBA

CBA

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Centralne Biuro Antykorupcyjne zwróciło się w styczniu do wojewodów, starostów i przewodniczących rad powiatów o przekazanie analiz oświadczeń majątkowych radnych powiatowych ubiegłej kadencji. Działania mają objąć najpierw ok. 8 tysięcy osób (tylu w Polsce jest radnych w powiatach), ale na nich CBA nie zamierza poprzestać. – To początek systemowych działań w samorządach – zapowiada w rozmowie z "Rz" Paweł Wojtunik, szef CBA.

Na wojewodach, starostach i przewodniczących w myśl prawa spoczywa nie tylko obowiązek kontrolowania wpisywanych przez samorządowców danych o stanie majątku, ale też, w przypadku wykrycia nieprawidłowości, powiadomienie urzędu skarbowego czy CBA.

– Chcemy się przekonać, czy wojewodowie, starostowie i przewodniczący powiatowi należycie wywiązują się z nałożonych obowiązków kontroli oświadczeń majątkowych. Chcemy też uświadomić, że weryfikacja oświadczeń to nie tylko sprawa CBA, ale zgodnie z przepisami także innych organów – podkreśla Wojtunik.

Delegatury CBA ocenią analizy oświadczeń majątkowych i prześlą wnioski do Warszawy. Jeśli coś wzbudzi podejrzenia funkcjonariuszy, oświadczenia mogą być szczegółowo sprawdzone. Z kontrolą mogą się liczyć samorządowcy, którzy mieli duży majątek i szybko się go "pozbyli" lub dokonali zakupu np. domu ze środków, których pochodzenia nie ujawnili.

W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości CBA skieruje wnioski do prokuratur. Za złożenie fałszywego oświadczenia grożą nawet trzy lata więzienia.

Choć zezwala na to prawo, CBA nie ma praktycznej możliwości bezpośredniego sprawdzenia oświadczeń wszystkich samorządowców.

– W biurze pracuje zbyt mało funkcjonariuszy, abyśmy mogli przeprowadzić takie czynności bez szkody dla bieżących działań – przyznaje Wojtunik. – Dotychczas prowadziliśmy wyrywkową kontrolę. Teraz chcemy także sprawdzić, czy prawo nakazujące kontrolę oświadczeń samorządowców przez wojewodów czy starostów nie jest faktycznie martwym zapisem.

Szef CBA zapowiada, że teraz zwróci się o analizy dotyczące oświadczeń majątkowych pozostałych samorządowców minionej kadencji (radnych miejskich, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast). Następnie przyjdzie kolej na obecnych samorządowców.

[ramka][srodtytul]Oświadczenia majątkowe[/srodtytul]

Co roku, do 30 kwietnia, samorządowcy mają obowiązek złożyć swoje oświadczenia majątkowe. Informacje w nich zawarte są jawne - oprócz adresu zamieszkania i miejsca posiadanej nieruchomości - a same oświadczenia przechowywane są przez sześć lat.[/ramka]

[ramka][srodtytul]Kto składa oświadczenie?[/srodtytul]

Obowiązek złożenia oświadczenia mają przede wszystkim prezydenci miast, wojewodowie, marszałkowie i starostowie województwa, przewodniczący rady i sejmiku, radni, wójtowi, zastępcy wójta, sekretarze gminy, skarbnicy gminy, kierownicy jednostki organizacyjnej gminy, osoby zarządzające i członkowie organu zarządzającego gminną osobą prawną oraz wydające decyzje administracyjne w imieniu wójta.

W ciągu ostatnich lat nastąpiła zmiana w regułach składania oświadczeń: samorządowiec nie ma już obowiązku składania informacji majątkowej o zatrudnieniu czy działalności gospodarczej współmałżonka, rodziców, dzieci czy rodzeństwa.

Niezłożenie informacji majątkowej w terminie skutkuje utratą diety do czasu ich złożenia, a w wyjątkowych sytuacjach odwołaniem samorządowca z pełnionej funkcji.[/ramka]

Centralne Biuro Antykorupcyjne zwróciło się w styczniu do wojewodów, starostów i przewodniczących rad powiatów o przekazanie analiz oświadczeń majątkowych radnych powiatowych ubiegłej kadencji. Działania mają objąć najpierw ok. 8 tysięcy osób (tylu w Polsce jest radnych w powiatach), ale na nich CBA nie zamierza poprzestać. – To początek systemowych działań w samorządach – zapowiada w rozmowie z "Rz" Paweł Wojtunik, szef CBA.

Na wojewodach, starostach i przewodniczących w myśl prawa spoczywa nie tylko obowiązek kontrolowania wpisywanych przez samorządowców danych o stanie majątku, ale też, w przypadku wykrycia nieprawidłowości, powiadomienie urzędu skarbowego czy CBA.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara