Wartość emisji papierów dłużnych miast, gmin, powiatów czy województw wyniosła ponad 991 mln zł w pierwszych sześciu miesiącach tego roku. Jest to kwota niższa niż przed rokiem, gdy było to 1,3 mld zł, ale wciąż wysoka. Nie jest wykluczone, że obecny rok będzie równie dobry dla rynku papierów municypalnych, jak rekordowy pod tym względem 2010 r. W tym roku największa emisja należy do Warszawy (na 600 mln zł), ale podobnie było rok temu (900 mln zł).
– W poprzednich latach pierwszy rok nowej kadencji samorządów (a taki jest 2011 r.) oznaczał istotny spadek dynamiki zadłużenia sektora i zmniejszenie liczby zawieranych transakcji. W tym roku jest inaczej, ponieważ w dalszym ciągu samorządy mają duże potrzeby finansowe związane z finansowaniem projektów unijnych – obligacje stanowią istotny element wkładu własnego – mówi Marcin Święcicki, kierownik zespołu transakcji samorządowych PKO BP.
Nie musi to być jedyny powód. Część nowego zadłużenia może też wynikać z przyspieszenia inwestycji związanego z obawą, że w przyszłych latach mogą zostać wprowadzone przepisy istotnie ograniczające możliwości zadłużania się przez samorządy. W grudniu minionego roku pojawiło się już rozporządzenie resortu finansów, które wpisuje do tytułów dłużnych samorządów takie, których wcześniej nie było.
11,6 mld zł wynosi zadłużenie samorządów z tytułu emisji papierów na koniec I półrocza
Jednak według bankowców samorządy mogą restrukturyzować stare zadłużenie, zamieniając je na obligacje, i w ten sposób wydłużać jego spłatę. Już widać, że wartość zadłużenia wynikająca z emisji obligacji rośnie w zadłużeniu ogółem. Obecnie, jak wynika z naszych szacunków, przekroczyła po raz pierwszy 20 proc. łącznego długu.