Minister finansów straci kontrolę nad pieniędzmi z Funduszu Pracy

Są już założenia do zmiany przepisów, by odebrać ministrowi finansów kontrolę nad wydawaniem pieniędzy z Funduszu Pracy

Publikacja: 24.09.2012 09:17

Fundusz Pracy ma być lekiem na bezrobocie

Fundusz Pracy ma być lekiem na bezrobocie

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Specjalny zespół Komisji Trójstronnej do spraw polityki gospodarczej i rynku pracy, złożony ze związkowców i przedstawicieli pracodawców, przygotował propozycje zmian w ustawie o promocji zatrudnienia.

Obie strony z poparciem ministra pracy, chcą powołać specjalną radę Funduszu Pracy, która będzie rekomendowała, na co wydawać zgromadzone w nim pieniądze. Niebawem założenia nowelizacji trafią do przewodniczącego KT, ministra pracy i polityki społecznej z prośbą o przygotowanie tekstu nowelizacji przepisów.

System blokuje środki

– Sytuacja na rynku pracy jest bardzo trudna, tymczasem minister finansów kolejny rok zamraża ogromne pieniądze w funduszu – tłumaczy Bogdan Grzybowski z OPZZ. – Co roku na jego konto pracodawcy wpłacają około 10 mld zł. O tyle niższe są także zarobki pracowników. Zamiast wykorzystywać te pieniądze zgodnie z ich przeznaczeniem, czyli na walkę z bezrobociem, minister finansów łata nimi dziurę budżetową.

Złe gospodarowanie

Zdaniem pomysłodawców zmian obecne zasady wydatkowania środków z Funduszu są źle skonstruowane.

Pracodawcy i związkowcy podkreślają, że pieniądze na Funduszu Pracy są gromadzone na trudne czasy, gdy gospodarka zwalnia i rośnie bezrobocie.

Tymczasem obecne przepisy zamiast uwalniać pieniądze, gdy są one najbardziej potrzebne, powodują ich blokowanie. Zwiększenie środków na walkę z bezrobociem wymaga bowiem zgody ministra finansów, o którą tym trudniej, im gorsza jest sytuacja w gospodarce. Wydawanie tych pieniędzy powiększa bowiem deficyt finansów publicznych.

Drugim problemem jest mała skuteczność pomocy, bo decyzje o jej kierunkach są oderwane od potrzeb rynku. Nowa rada ma przygotowywać rekomendacje wydatków na podstawie aktualnych badań rynku pracy.

Trzeci problem, który ma rozwiązać nowelizacja, dotyczy obciążenia Funduszu Pracy wydatkami niezwiązanymi z walką z bezrobociem. Od 2009 r. z konta Funduszu są finansowane szkolenia lekarzy rezydentów i pielęgniarek. W przyszłym roku minister finansów zaplanował przeznaczyć na ten cel aż 830 mln zł.

Z założeń do nowelizacji wynika, że do rady weszłoby osiem osób. Czterech członków desygnowałyby organizacje pracodawców – po jednym Pracodawcy RP, PKPP Lewiatan, BCC i Związek Rzemiosła Polskiego. Kolejnych trzech wyznaczałyby największe organizacje związkowe, czyli NSZZ „Solidarność", OPZZ i Forum Związków Zawodowych. Ostatni, ósmy członek rady reprezentowałby Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej i byłby jednocześnie jej przewodniczącym.

Obecny na posiedzeniu zespołu Jacek Męcina, wiceminister pracy, podziękował za tę inicjatywę i zaoferował pomoc resortu przy poprawianiu przepisów.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora, m.rzemek@rp.pl

Opinia:

Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP

Chcemy mieć jednoznaczny wpływ na wydawanie pieniędzy z Funduszu Pracy. W zeszłym roku staraliśmy się o środki na szkolnictwo zawodowe, musieliśmy wręcz błagać o ich przyznanie. Tymczasem od 2009 r. setki milionów złotych wydawane są z Funduszu niezgodnie z jego celem. Trzeba pamiętać, że te 10 miliardów złotych, jakie co roku trafiają na konto Funduszu, pochodzi ze składek płaconych przez pracodawców. Te pieniądze powinny więc pracować na rzecz pracodawców i pracowników. Mamy już pomysł na zmiany, który niebawem przedstawię oficjalnie na prezydium Komisji Trójstronnej.

Specjalny zespół Komisji Trójstronnej do spraw polityki gospodarczej i rynku pracy, złożony ze związkowców i przedstawicieli pracodawców, przygotował propozycje zmian w ustawie o promocji zatrudnienia.

Obie strony z poparciem ministra pracy, chcą powołać specjalną radę Funduszu Pracy, która będzie rekomendowała, na co wydawać zgromadzone w nim pieniądze. Niebawem założenia nowelizacji trafią do przewodniczącego KT, ministra pracy i polityki społecznej z prośbą o przygotowanie tekstu nowelizacji przepisów.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr