Gospodarka odpadami w gminach bez firm prywatnych - chcą posłowie

Posłowie chcą, by gminy mogły pominąć prywatne firmy przy organizacji systemu gospodarki odpadami komunalnymi

Publikacja: 27.09.2012 17:54

Samorządowcy chcą mieć wybór, czy same będą odbierać odpady czy zlecić to firmie wyłonionej w przeta

Samorządowcy chcą mieć wybór, czy same będą odbierać odpady czy zlecić to firmie wyłonionej w przetargu

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Kompromisem można nazwać nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, jaką w zeszłym roku uchwalił Sejm. Z jednej strony przepisy te dały samorządom większą władzę nad całym systemem odbioru i przetwarzania śmieci, jakie powstają w naszych domach. Z drugiej strony nie wykluczyły z rynku firm prywatnych, które będą mogły startować w przetargach na odbiór odpadów. Teraz posłowie chcą to zmienić i pozwolić, by zadania te mogły wykonywać gminne spółki z pominięciem procedury przetargowej.

Taki pomysł to pokłosie oczekiwań niektórych samorządów. Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia stoi na stanowisku, że samorządy powinny móc wybrać czy chcą same odbierać odpady czy zlecić to firmie wyłonionej w przetargu. Wystąpił do rządu z prośbą o interpretację obecnie obowiązującej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Resort środowiska zaznaczył, że przetargi na śmieci to konieczność. Ideę samorządności dostrzegli jednak posłowie. I tak do laski marszałkowskiej trafiły dwa projekty noweli przepisów.

800 gmin

ma spółki lub zakłady budżetowe zajmujące się odbiorem odpadów

Propozycja Prawa i Sprawiedliwości określa, że wójt, burmistrz lub prezydent miasta nie będzie musiał przeprowadzać przetargu na odbiór śmieci, gdy w gminie działa zakład budżetowy lub spółka, która wykonuje takie zadania. Warunkiem jest to, że gmina musi być jedynym udziałowcem takiej spółki.

-         W większości państw Europy samorządy same mogą realizować zadania ustawowe. A to jest zadanie gminy i to ona powinna decydować czy chce je realizować sama, czy zlecić je na zewnątrz – mówi Dariusz Piontkowski, poseł PiS.

-

Tłumaczy, że obecna sytuacja jest niebezpieczna, gdyż w wielu przypadkach spółka gminna może przegrać przetarg. A wtedy nastąpią zwolnienia osób w takiej spółce, a drogi sprzęt trzeba będzie sprzedać albo oddać na złom.

-         Może dojść nawet do likwidacji takich spółek, a zajmują się one także utrzymaniem zieleni czy budową gminnych dróg – obawia się poseł. Dodaje, że byłoby to marnotrawstwem, tego co od dawna budowano w niektórych samorządach.

-

Poselska inicjatywa określa, że w przypadku prywatyzacji gminnej spółki burmistrz, prezydent lub wójt będzie musiał wypowiedzieć zlecenie na odbiór odpadów i przeprowadzić przetarg.

Poseł Piontkowski nie obawia się o losy sektora prywatnego, który dziś działa na rynku. Wskazuje, że projektowane przepisy miałyby zastosowanie tam, gdzie i tak obecnie gminne spółki zajmują się odbiorem odpadów z gospodarstw domowych.

Podobną propozycję zmian przygotowali również posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Chcą, by wójt, burmistrz pub prezydent miasta miał obowiązek organizowania przetargów, gdy nie ma gminnej spółki zajmującej się odbiorem odpadów. W przypadku rozwiązania umowy z gminną spółką czy nawet z przedsiębiorca prywatnym, wyłonionym w przetargu, kolejny konkurs ofert na odbiór śmieci trzeba będzie zorganizować niezwłocznie.

Kompromisem można nazwać nowelizację ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, jaką w zeszłym roku uchwalił Sejm. Z jednej strony przepisy te dały samorządom większą władzę nad całym systemem odbioru i przetwarzania śmieci, jakie powstają w naszych domach. Z drugiej strony nie wykluczyły z rynku firm prywatnych, które będą mogły startować w przetargach na odbiór odpadów. Teraz posłowie chcą to zmienić i pozwolić, by zadania te mogły wykonywać gminne spółki z pominięciem procedury przetargowej.

Pozostało 82% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów