Reklama

Za posegregowane śmieci zapłacisz mniej. Ale czy na pewno?

Niektóre gminy wymagają, aby butelki i inne szklane opakowania były oddawane umyte. To oznacza wyższe zużycie wody, za którą też płacimy

Publikacja: 19.03.2013 15:54

Butelki umyj, puszki zgnieć, a do papieru nie wrzucaj kartonów po sokach i mleku...

Butelki umyj, puszki zgnieć, a do papieru nie wrzucaj kartonów po sokach i mleku...

Foto: www.sxc.hu

1 lipca 2013 r. odpady komunalne staja się własnością gmin. Mieszkańcy nie będą już zobligowani do podpisywania indywidualnych umów z firmami odbierającymi śmieci. Zostaną jedynie zobowiązani do wnoszenia opłat za odbiór odpadów komunalnych na rzecz gmin.

Obowiązkiem władz lokalnych będzie zaś zorganizowanie odbioru śmieci powstających w domach.

Rady gmin ustalając stawki za odbiór odpadów komunalnych wskazało, że ci mieszkańcy, którzy śmieci segregują zapłacą mniej niż ci, którzy oddają odpady zmieszane. Różnica w wysokości opłaty za śmieci zmieszane i posegregowane może sięgać nawet 100 proc.

Nic więc dziwnego, że wielu zdecyduje się śmieci segregować i w deklaracjach przekazywanych urzędowi gminy obliczą należną od nich opłatę właśnie według stawek za odbiór posegregowanych odpadów.

Są i tacy, którzy jeszcze się wahają, bo cały czas liczą, co im się bardziej opłaca.

Reklama
Reklama

- Otrzymałem od gminy deklarację i opis całego nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi - mówi pan Stanisław, mieszkaniec jednej z podwarszawskich gmin. - Wynika z niego, że za odbiór śmieci posegregowanych zapłacę 13 zł miesięcznie., natomiast gdy będę oddawał zmieszane, to stawka za miesiąc wynosi 26 zł. W pierwszym momencie postanowiłem zadeklarować, że śmieci będę segregował, zacząłem więc szukać informacji, jak te posegregowane śmieci zbierać należy - relacjonuje.

Okazało się, że gmina w której pan Stanisław mieszka wymaga, aby zbierane w ten sposób opakowania były przed wrzuceniem do właściwego pojemnika umyte.

- Nie wiem ostatecznie, czy segregacja będzie mi się opłacała - mówi pan Stanisław. Raz, że będę musiał tracić czas na mycie plastikowych i szklanych opakowań (niech ktoś spróbuje wymyć butelkę po oliwie, czy oleju), a po wtóre z pewnością wzrośnie mi zużycie wody, za którą i tak już płacę niemałe rachunki. Nikt też nie jest mi w stanie wyjaśnić co oznacza, że te opakowania mają być umyte: czy wystarczy, że je tylko opłuczę, czy też będę musiał np. usuwać znajdujące się na butelkach etykiety - konkluduje.

W niekorzystnej sytuacji są również mieszkańcy budynków wielorodzinnych. Tutaj, nawet jeżeli zdecydujesz się segregować odpady, aby za wywóz śmieci płacić mniej, możesz zostać obciążony opłatą tak jak za nieposegregowane tylko dlatego, że twój sąsiad śmieci nie segreguje.

Zawody prawnicze
Prokuratorzy o jednej z ostatnich decyzji Adama Bodnara: "To ageizm"
Prawnicy
Waldemar Żurek: To jest jasne, że postawiłem wszystko na jedną kartę
Dobra osobiste
Coldplay zapłaci za ujawnienie romansu? Prawnicy o szansach pozwu Andy'ego Byrona
Prawo
Prostsza sprzedaż otrzymanej nieruchomości. Jest podpis prezydenta
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Reklama
Reklama