Tak stwierdził we wtorkowym wyroku Naczelny Sąd Administracyjny, rozpatrujący sprawę udzielenia zgody na budowę niewielkiej farmy wiatrowej w Gminie Kamień Pomorski.
O zgodę na realizację tego przedsięwzięcia zwrócił się do burmistrza miejscowy inwestor, jednak jego wniosek spotkał się z odmową. Po złożonym odwołaniu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Szczecinie, SKO uchyliło decyzję włodarza i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia.
W uzasadnieniu decyzji Kolegium wskazało, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala wprost uznać, że realizacja przedsięwzięcia wpłynie znacząco negatywnie na znajdujące się w gminie liczne tzw. obszary Natura 2000. Dlatego też zdaniem SKO, burmistrz powinien bardziej przyłożyć się do swojego zadania i zasięgnąć opinii specjalistów.
Burmistrz ponownie odmówił wydania zgody inwestorowi. Tym razem jednak wykonał pełny wywiad, uzupełniając akta sprawy o niezbędne ekspertyzy, raport a także postanowił zasięgnąć opinii społecznej.Opinie specjalistów były skrajnie rożne.
Zapytany o zdanie regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska stwierdził, iż istnieje obowiązek przeprowadzenia oceny przedsięwzięcia na środowisko. Jego zdaniem, z uwagi na charakter inwestycji nie można wykluczyć jej wpływu na obszar Natura 2000, w szczególności na ostoję ptasią oraz na siedliska ptaków znajdujących się w sąsiedztwie planowanej inwestycji.