Trwający od 2008 r. pomiędzy miastem Zabrze a Hutą Zabrze spór o wykup nieruchomości przybrał nieoczekiwany obrót. A wszystko za sprawą wojewody śląskiego, który zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.
Ponieważ plan ten został uchwalony w 2004 r., wojewoda utracił kompetencje do stwierdzenia jego nieważności w trybie nadzorczym.
– Powodem jego zaskarżenia do WSA w Gliwicach jest niespójność i wewnętrzna sprzeczność zawartych w nim przepisów – wyjaśnia Igor Śmietański, dyrektor Wydziału Infrastruktury Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. – Chodzi m.in. o przepisy o ustalaniu wysokości odszkodowania z tytułu utraty wartości nieruchomości bądź opłaty z tytułu wzrostu jej wartości.
W każdym czasie
– Do 15 lipca 2000 r. roczny termin stwierdzania nieważności uchwał organów samorządowych obejmował również akty prawa miejscowego stanowionego przez organy samorządu terytorialnego – mówi prof. Andrzej Szewc z Wyższej Szkoły Ekonomii i Administracji w Bytomiu. – Obecnie akt prawa miejscowego można zaskarżyć i unieważnić w każdym czasie – dodaje.
Jednocześnie samorządowe ustawy ustrojowe nie określają skutków, jakie stwierdzenie nieważności aktu prawa miejscowego ma dla czynności prawnych oraz decyzji administracyjnych podjętych na podstawie unieważnionego aktu. Tutaj nie można mówić o automatycznym przełożeniu polegającym na tym, że unieważnienie aktu prawa miejscowego oznacza bezwzględną nieważność opartych na nim decyzji i czynności prawnych. Dlatego każdy przypadek należy oceniać indywidualnie.