Reklama
Rozwiń

Na co samorząd wydaje środki publiczne

Informacje o wydatkach gminy na wynagrodzenia, podróże i zakupy inwestycyjne, dotyczą majątku publicznego i podlegają udostępnieniu – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 22.10.2014 12:00

Na co samorząd wydaje środki publiczne

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek

W ubiegłym roku drogą elektroniczną do wójta gminy zwrócił się mężczyzna, by ten wyjaśnił mu wyszczególnione pozycje z dokumentu wydatków budżetu gminy na rok 2012. W szczególności wnioskodawcę interesowały wynagrodzenia bezosobowe, a konkretnie do jakich instytucji trafiały te środki, oraz w jakich kwotach. Ponadto ważny dla niego był zakup usług remontowych i inwestycyjnych jednostek budżetowych, dodatkowe wynagrodzenie roczne i wydatki na rzecz osób fizycznych. Na końcu listy życzeń znalazły się również zakwestionowane podróże służbowe krajowe i zagraniczne oraz wydatki inwestycyjne jednostek budżetowych.

Informacji brak

Wójt odpowiedział, że gmina, podobnie jak inne jednostki samorządu terytorialnego, realizuje wydatki poprzez swoje jednostki organizacyjne, takie jak szkoły, przedszkole, czy gminne ośrodki pomocy społecznej oraz poprzez dotacje dla instytucji kultury. Urzędnik wyjaśnił również, że sprawozdanie z wykonania budżetu powinno zostać sporządzone do 31 marca w odpowiedniej szczegółowości. Do tej pory jego wartości merytoryczne nie były kwestionowane przez organ nadzorczy, którym jest Regionalna Izba Obrachunkowa.

Zdaniem wójta, wyjaśnianie poszczególnych pozycji było w tym momencie niemożliwe, ze względu na to, iż gmina nie otrzymała jeszcze sprawozdań rocznych od poszczególnych jednostek. Tym samym wójt uznał, że nie posiada informacji publicznej, o którą wnosił mężczyzna. Na marginesie urzędnik zaznaczył, że informacje na temat danych osób fizycznych i prowadzących działalność gospodarczą, są wyłączone z udostępnienia w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Mężczyzna nie zgodził się ze stanowiskiem gminy i postanowił złożyć na wójta skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Zarzucił mu bezczynność i naruszenie przepisów Konstytucji RP oraz ustawy o finansach publicznych, poprzez wyłączenie jawności w zakresie finansów gminy.

Dane należy przetworzyć

WSA uwzględnił skargę. Jego zdaniem, informacje o wydatkach gminy na wynagrodzenia, dodatkowe wynagrodzenia roczne, wydatki osobowe, podróże, zakupy inwestycyjne i usługi objęte wnioskiem mężczyzny, to informacje o majątku publicznym, należące zatem do katalogu informacji publicznej podlegającej udostępnieniu.

WSA nie zgodził się z twierdzeniem, iż gmina nie dysponowała danymi, których udostępnienia domagał się skarżący. Samorząd realizując budżet uzyskiwał i wystawiał dokumenty związane z wynagrodzeniami bezosobowymi, zakupem usług oraz wydatków inwestycyjnych jednostek budżetowych i innych wskazanych we wniosku. Wójt przyznał bowiem, że na podstawie tej dokumentacji sporządzano sprawozdanie roczne z wykonania budżetu. Dysponował zatem pełną dokumentacją.

WSA podkreślił również, że żądana informacja mogła przybrać charakter informacji przetworzonej, gdyż powstały zbiór danych nie istniał w chwili wystąpienia z żądaniem o udostępnienie informacji publicznej. W sytuacji, gdy organ dojdzie do takich ustaleń, powinien wezwać do wykazania, że uzyskanie informacji jest szczególnie istotne z punktu widzenia interesu publicznego.

Sąd na koniec podzielił stanowisko zaprezentowane przez Sąd Najwyższy w wyroku z 8 listopada 2012 roku o sygn. akt I CSK 190/12, że ujawnienie imion i nazwisk osób zawierających umowy cywilnoprawne z jednostką samorządu terytorialnego nie narusza prawa do prywatności tych osób.

Znaczenie hipotetyczne

Takie rozstrzygniecie spotkało się ze skargami kasacyjnymi zarówno wnioskodawcy jak i wójta. Mężczyźnie nie spodobała się kwalifikacja żądanej informacji jako przetworzonej.

NSA 5 września 2014 roku stwierdził, że zarzuty obu kasacji nie zasługują na uwzględnienie, zaś orzeczenie sądu pierwszej instancji odpowiada prawu. Sąd odnosząc się do skargi kasacyjnej mężczyzny stwierdził, że WSA nie przesądził kwestii charakteru prawnego informacji, a jego rozważania mają znaczenie hipotetyczne - tym samym nie wpływają na sens rozstrzygnięcia.

Zdaniem NSA, kwestie poruszane we wniosku łączą się z materią finansów publicznych. Obywatel ma pełne prawo wiedzieć, jak i na co dokładnie jednostka samorządu terytorialnego wydatkuje środki publiczne. Natomiast żądanie informacji o tym, co się kryje za poszczególnymi pozycjami budżetowymi nie może być zasadniczo poczytane za żądanie informacji przetworzonej. Pozostaje informacją prostą, gdyż żądane dane znajdują się już w posiadaniu gminy, a zatem nie musi ona ich od początku wytwarzać (I OSK 3040/13).

W ubiegłym roku drogą elektroniczną do wójta gminy zwrócił się mężczyzna, by ten wyjaśnił mu wyszczególnione pozycje z dokumentu wydatków budżetu gminy na rok 2012. W szczególności wnioskodawcę interesowały wynagrodzenia bezosobowe, a konkretnie do jakich instytucji trafiały te środki, oraz w jakich kwotach. Ponadto ważny dla niego był zakup usług remontowych i inwestycyjnych jednostek budżetowych, dodatkowe wynagrodzenie roczne i wydatki na rzecz osób fizycznych. Na końcu listy życzeń znalazły się również zakwestionowane podróże służbowe krajowe i zagraniczne oraz wydatki inwestycyjne jednostek budżetowych.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Praca, Emerytury i renty
Bogdan Święczkowski interweniuje u prezesa ZUS. „Problem dotyczy tysięcy osób"
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono