W jednej z gmin rada podjęła uchwałę dotyczącą stawek opłat, które można pobierać za zajęcie pasa drogowego. Zdecydowała o przyznaniu 70 proc. bonifikaty dla budujących sieci, ale tylko wodociągowe i kanalizacyjne.
Uchwałę zaskarżyła firma zajmująca się budową sieci gazowej. Wezwała gminę, aby także infrastruktura techniczna służąca do przesyłania paliwa gazowego została objęta taką samą bonifikatą.
Spółka argumentowała, że wprowadzenie znacznego obniżenia opłaty jedynie dla urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych nie znajduje podstaw w różnicach wynikających z rodzaju urządzeń umieszczanych w pasie drogowym. Zarówno urządzenia wodociągowe i kanalizacyjne, jak i gazowe to w praktyce rury zakopane pod powierzchnią ziemi.
Gmina broniła się, że uchwała nie narusza prawa, gdyż nie ma zakazu stosowania bonifikat, a zapisy zawarte w uchwale nie przekraczają wysokości stawek określonych ustawą. Dodatkowo burmistrz wyraził opinię, że zapewnienie dostaw wody stanowi zadanie gminy i jest to jej obowiązek, podczas gdy doprowadzanie gazu do takich obowiązków nie należy.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Sąd przyznał rację spółce. Stwierdził, że burmistrz myli się twierdząc, iż zapewnienie mieszkańcom wody to zadanie gminy, a doprowadzenie gazu – już nie.