Samorządy zakontraktowały już znaczną część środków unijnych, jaką przeznaczyły na wspieranie firm i przedsiębiorczości. Tym samym wyczerpują się możliwości ubiegania się o dotacje i władze regionalne coraz rzadziej planują kolejne konkursy.
To może się jednak jeszcze zmienić. Przede wszystkim w ramach już realizowanych projektów mogą się pojawić oszczędności, które trzeba będzie jak najszybciej ponownie zakontraktować. A wiadomo, że najbardziej aktywną grupą starającą się o dotacje są firmy. Ponadto przynajmniej część województw skorzysta ze środków tzw. Krajowej Rezerwy Wykonania.
To specjalna pula środków (blisko pół miliarda euro), którą resort rozwoju podzieli pomiędzy województwa, które zakontraktowały najwięcej unijnych pieniędzy. Te mogą nimi ponownie zasilić budżety działań kierowanych do przedsiębiorców. Dlatego trzeba trzymać rękę na pulsie i stale śledzić harmonogramy naborów.
W tym miejscu przypominamy o tych działaniach, które skierowane są do firm planujących proekologiczne inwestycje. Projekty związane z wykorzystywaniem najnowszych technologii, przyczyniające się do oszczędności energii, wody, surowców, lepszego zarządzania odpadami, także zostały przewidziane w programach regionalnych.
Ostatecznie o tym, czy w kolejnych latach będą organizowane nabory wniosków, zdecydują samorządowe władze wojewódzkie.