Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie wymagań, jakim powinna odpowiadać osoba zajmująca stanowisko dyrektora oraz inne stanowisko kierownicze w poszczególnych typach publicznych szkół i placówek. Resort proponuje, aby przeszkodą w sprawowaniu funkcji dyrektora szkoły czy przedszkola nie było już wszczęcie przeciw zarządzającemu placówką postępowania o ubezwłasnowolnienie.
Obowiązujące przepisy wyraźnie wskazują, że osoba, przeciwko której toczy się proces o pozbawienie zdolności do czynności prawnych, nie może być dyrektorem. Zdaniem MEN postępowanie o ubezwłasnowolnienie może być rozpoczęte bezzasadnie. Jest to bowiem prywatne oskarżenie w dowolnej sprawie, często nawet błahej. Dlatego nie należy pozbawiać zainteresowanego funkcji tylko z tego powodu.
Start do fotela dyrektorskiego uniemożliwi sprawa karna
Z kolei nowe przepisy proponują, by realną przeszkodą do zajmowania stanowiska zarządzającego placówką było wszczęcie przeciwko niemu postępowania karnego ściganego z oskarżenia publicznego (np. w wypadku przestępstw godzących w interesy państwa czy zabójstwo).
Do nowych rozwiązań ministerstwo postanowiło jednocześnie dostosować zasady ubiegania się o funkcję zarządzającego szkołą. W tym celu przygotowało też nowelizację rozporządzenia w sprawie konkursu na stanowisko dyrektora publicznej szkoły lub publicznej placówki oraz trybu pracy komisji konkursowej. Zgodnie z projektem osoba, która weźmie udział w konkursie na stanowisko dyrektora, nie będzie już musiała składać oświadczenia, że nie toczy się przeciwko niej postępowanie o ubezwłasnowolnienie. Wystarczy, że dowiedzie, iż nie został wszczęty przeciwko niej proces karny z oskarżenia publicznego.