Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego. Przepisy te dotyczą przede wszystkim organizacji oddziałów hospitalizujących pacjentów. Zgodnie z nimi każdy oddział szpitalny będzie musiał być wyposażony w sprzęt specjalistyczny, np. do tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego czy badań cytologicznych i histopatologicznych.
– Dla chorych jest to korzystne rozwiązanie, ale dla placówek zdrowotnych oznacza ogromne koszty i w dodatku często zbędne. Zdarza się przecież, że sprzęt stoi w szpitalu, ale chorzy wcale go nie użytkują, dlatego dobrze byłoby, aby tylko niektóre odziały musiały spełniać takie wymogi – mówi Longina Kaczmarska, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Wyjaśnia, że obowiązki co do posiadania sprzętu nakłada już teraz na niektóre oddziały placówek zdrowotnych zarządzenie prezesa NFZ i resort zdrowia przenosi część jego rozwiązań do rozporządzenia. Zgodnie oboma aktami każdy oddział musi posiadać sprzęt specjalistyczny, bo inaczej jako niespełniający standardów nie dostanie kontraktu od NFZ.
Projekt przewiduje ponadto, że szpital nie będzie już zobowiązany do tworzenia stanowisk intensywnej opieki medycznej na każdym oddziale. Przygotuje je natomiast, gdy znajdzie na to pieniądze oraz jeśli pojawią się chorzy potrzebujący wzmożonej opieki i nadzoru. W tym celu zarządzający specjalistycznym oddziałem szpitalnym wyodrębni spośród znajdujących się na nim łóżek łóżka intensywnej opieki medycznej.
– Dla chorych lepiej jest jednak, aby intensywna terapia była na każdym oddziale – komentuje Longina Kaczmarska.