Gmina musi mieć jasne wytyczne w ustalaniu opłat za odbiór śmieci

Ustawodawca ograniczy swobodę, a zarazem wątpliwości samorządów oferujących wsparcie w płaceniu za śmieci.

Publikacja: 05.12.2013 08:15

Gmina musi mieć jasne wytyczne w ustalaniu opłat za odbiór śmieci

Foto: www.sxc.hu

Po tym, jak Trybunał Konstytucyjny zakwestionował zbyt dużą dowolność gmin w stosowaniu dopłat i zwolnień przedmiotowych przy opłatach za odbiór odpadów, ustawodawca musi poprawić prawo. Na określenie zasad funkcjonowania takiego wsparcia ma 18 miesięcy, by nowe reguły nie budziły wątpliwości w praktyce.

– Obecne przepisy są niejasne. Ustawodawca wprowadził tak naprawdę jedynie hasła dotyczące dopłat i zwolnień przedmiotowych, ale nie zastanowił się, jak to ma funkcjonować – mówi Maciej Kiełbus z kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners.

Dla kogo wsparcie

Możliwość stosowania dopłat miała pomóc np. samotnym osobom starszym czy rodzinom wielodzietnym. A zwolnienia przedmiotowe miały być niejako premią dla tych, którzy np. mają kompostownik i gmina nie musi ponosić kosztu zagospodarowania m.in. skoszonej trawy. Z tym że nie wiadomo, co może być przedmiotem zwolnień i na jakich zasadach mogą być stosowane. Podobnie w wypadku dopłat. Nie wiadomo, kto i kiedy mógłby skorzystać z takiego wsparcia gminy.

18 miesięcy ma ustawodawca na określenie zasad stosowania dopłat i zwolnień przedmiotowych

– Należy określić, jakie rodzaje odpadów mogą zostać objęte zwolnieniem z opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych – uważa Jadwiga Sołtysek, adwokat z kancelarii KSP Legal & Tax Advice. Mówi, że ustawodawca powinien wskazać np., iż rada gminy może zwolnić mieszkańców z obowiązku uiszczania opłat za odbiór i zagospodarowanie papieru, plastiku lub szkła, jeżeli odpady te zostały zebrane w sposób selektywny, umożliwiający ich ponowne użycie.

– W wypadku dopłat mogłyby się znaleźć w ustawie kategorie osób uprawnionych do zwolnień, jak np. osoby samotnie wychowujące dzieci – zauważa Jadwiga Sołtysek.

Maciej Kiełbus dodaje, że konieczne jest też określenie, czy dopłaty mają być wypłacane w trybie pomocy społecznej czy w inny sposób.

5,1 zł – o tyle mniej płaciła za odbiór odpadów rodzina dysponująca kompostownikiem na skoszoną trawę

Różne interpretacje

Brak zasad stosowania zwolnień przedmiotowych dał też o sobie znać w praktyce. Regionalna Izba Obrachunkowa w Poznaniu zakwestionowała uchwałę Rady Miasta Luboń, zgodnie z którą np. rodzina mająca kompostownik płaciła 5,10 zł mniej za odbiór odpadów. RIO uznała jednak, że zwolnienie przedmiotowe powinno być definitywne. Czyli albo ktoś jest całkowicie zwolniony z opłaty, albo w ogóle. A częściowe zwolnienie to ulga, której gmina nie może stosować.

– Ustawodawca także te wątpliwości powinien rozstrzygnąć i przesądzić, czy zwolnienie przedmiotowe dotyczy części opłaty czy całości – mówi Maciej Kiełbus.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr