Reklama

PKW: Usunięcia braków nie można odwlekać

Niech nas nie zmyli spokój drugiej tury wyborów samorządowych oraz dymisja sędziów, członków Państwowej Komisji Wyborczej. Organ ten wymaga szybkiego usprawnienia. Bez czekania, aż odbędą się następne wybory. Status PKW nie jest uregulowany w konstytucji. Dzięki temu niezbędnych zmian można dokonać szybciej – ustawą.

Publikacja: 02.12.2014 15:35

Marek Domagalski

Marek Domagalski

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Wbrew temu, co się często mówi, PKW nie pełni funkcji sądowniczej. Tę sprawują Sąd Najwyższy i sądy okręgowe, badając tzw. protesty wyborcze. Sędziowie w PKW mają zapewnić jej niezależność i kompetencje prawnicze, jednak braki w działaniu Komisji widziała cała Polska. Dodam, że obciąża ją i to, że mimo sygnałów i publikacji nie ostrzegała polityków i wyborców przed groźbą nadmiernej liczby nieważnych głosów, zwłaszcza w wyborach do sejmików, a zatrudnia przecież setki urzędników, w tym wybitnych prawników.

Demokratyczne wybory to nie tylko policzenie dobrze czy źle oddanych głosów. Konieczna jest zatem dyskusja o zadaniach PKW, o tym, jakie osoby, przez kogo powoływane najlepiej je wykonają, gwarantując bezstronność.

Należy odkłamać stanowisko, że nie można zmienić kodeksu wyborczego przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi, gdyż orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego zabrania zmian w ciągu sześciu miesięcy przed wyborami, aby partie znały zasady gry, a Trybunał miał czas na ewentualną kontrolę nowelizacji.

Po pierwsze, do następnych wyborów jest więcej niż sześć miesięcy, po drugie, Trybunał zabrania tylko zmian ważnych dla wyników wyborów, takich jak progi wyborcze, liczba okręgów wyborczych, a nie tych dotyczących kwestii technicznych, jak liczenie głosów czy informowanie o zasadach głosowania lub organizacja organów wyborczych, w tym PKW. Po trzecie, Trybunał dopuścił wyjątki w razie nadzwyczajnych okoliczności.

I słusznie. Stabilność prawa, zwłaszcza wyborczego, jest ważna – pod warunkiem że prawo jest dobre. Nie wiem zatem, czy da się racjonalnie wytłumaczyć obywatelom, że mimo tylu zastrzeżeń do działania PKW na niezbędne zmiany jej prawnego statusu trzeba czekać dwa–trzy lata, aby zastosować je dopiero za cztery.

Reklama
Reklama

Tak opieszała w rozwiązywaniu ważnych problemów nie jest chyba żadna organizacja na świecie, a już na pewno żadne państwo demokratyczne.

Wbrew temu, co się często mówi, PKW nie pełni funkcji sądowniczej. Tę sprawują Sąd Najwyższy i sądy okręgowe, badając tzw. protesty wyborcze. Sędziowie w PKW mają zapewnić jej niezależność i kompetencje prawnicze, jednak braki w działaniu Komisji widziała cała Polska. Dodam, że obciąża ją i to, że mimo sygnałów i publikacji nie ostrzegała polityków i wyborców przed groźbą nadmiernej liczby nieważnych głosów, zwłaszcza w wyborach do sejmików, a zatrudnia przecież setki urzędników, w tym wybitnych prawników.

Reklama
Prawnicy
Waldemar Żurek nowym ministrem sprawiedliwości. Kim jest następca Adama Bodnara?
Administracja rządowa
Czy prezydent może odmówić powołania Waldemara Żurka? Wyjaśniamy
Sądy i trybunały
Barbara Piwnik: Nominacja dla sędziego Żurka zaostrzy podziały w środowisku
Prawo karne
Przywłaszczył pocięte drewno. Sąd Najwyższy: to nie kradzież drzewa
Prawo dla Ciebie
Trafiła do domu pomocy społecznej bez swojej zgody. Co orzekł Trybunał?
Reklama
Reklama