UOKiK sprawdza umowy o wywóz śmieci

Po niedawnej podwyżce opłat za wywóz odpadów mieszkańcy mają coraz więcej wątpliwości, czy umowy, które zawarły z nimi firmy śmieciowe, są prawidłowe

Aktualizacja: 22.03.2008 09:19 Publikacja: 22.03.2008 02:29

Coraz wnikliwiej przygląda im się też Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Mieszkańcy podpisujący umowy z firmami śmieciowymi zwracają uwagę nie tylko na bardzo wywindowane stawki, ale i na inne, niekorzystne dla nich postanowienia.

Czytelnik „Rz” z Białej Podlaskiej podaje kuriozalny, jego zdaniem, regulamin świadczenia usług wywozu niesegregowanych odpadów przez firmę Komunalnik. Firma odbierająca śmiecie zobowiązuje go do wystawienia zimą co najmniej jednego pojemnika miesięcznie, a latem przynajmniej dwóch. – Zmusza mnie do wyprodukowania innej ilości śmieci latem, a innej zimą – mówi czytelnik. – A z pewnością do zapłaty za taką usługę, nawet gdy nie zostanie wykonana.

Firma natomiast tłumaczy się przepisami zawartymi w gminnym regulaminie utrzymania porządku i czystości w gminie Biała Podlaska.

W umowie są i inne wątpliwe zapisy. Na przykład o możliwości zmiany cen ze względu na wzrost kosztów i inflację, i to bez pisemnego i wyprzedzającego poinformowania o tym klientów. Czytelnik zwraca też uwagę, że firma skrzętnie unika przyjęcia jakichkolwiek zobowiązań dotyczących m.in. terminowości odbioru śmieci.

Z kolei mieszkaniec Kietrza w woj. opolskim dziwi się, że musi zgodnie z umową płacić za odebranie minimum dziesięciu worków wyselekcjonowanych odpadów rocznie, nawet gdy tylu nie zbierze.

Czytelnicy często sygnalizują też, że wybór firmy śmieciowej jest tylko z pozoru wolny – albo na danym terenie jest jedna, albo firmy dzielą nieformalnie rynek między siebie i tylko jedna lub dwie odbierają śmieci w danym miejscu.

Coraz więcej spraw związanych z wywozem odpadów komunalnych trafia pod lupę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

– Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające. Ma ono ustalić, czy wzory umowy stosowane przez Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Komunalnik w Białej Podlaskiej zawierają postanowienia uzasadniające wszczęcie postępowania w sprawie zakazu praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów – powiedział nam Maciej Chmielowski z UOKiK.

Urząd prowadzi też kilka podobnych spraw. Badane są m.in. wzorce umów o odbiór odpadów stosowanych przez kilkudziesięciu przedsiębiorców z woj. mazowieckiego.

W grudniu 2007 roku rozpoczęło się też postępowanie dotyczące porozumienia ograniczającego konkurencję na rynku odbierania odpadów komunalnych w gminie Częstochowa. Chodzi o wprowadzenie przez przedsiębiorców jednolitych cen za świadczone usługi, czyli o zmowę cenową.

– Postępowanie wyjaśniające ma na celu wstępne zbadanie zjawisk, które mogą, ale nie muszą prowadzić do naruszenia prawa – zastrzega Maciej Chmielowski. – Prowadzenie go nie musi oznaczać, że przeciw przedsiębiorcy zostanie wszczęte postępowanie właściwe. Tak było w przypadku spółki ALBA z Tychów.

Nie było podstaw do wszczęcia postępowania antymonopolowego (chodziło o podwyższenie cen odbioru odpadów od właścicieli nieruchomości). Prezes UOKiK stwierdził wówczas, że taka praktyka nie stanowi nadużycia pozycji dominującej przedsiębiorcy poprzez narzucanie wygórowanych cen.

W sytuacji gdy firma prowadząca działalność w zakresie wywozu odpadów komunalnych zajmuje pozycję dominującą na lokalnym rynku usług odbioru odpadów komunalnych, jej działania podlegają ocenie z punktu widzenia zgodności z art. 9 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Przepis ten zakazuje nadużywania pozycji dominującej, a nadużycie może polegać m.in. na narzucaniu uciążliwych warunków umów przynoszących przedsiębiorcy nieuzasadnione korzyści.

Opisane przez mieszkańca Białej Podlaskiej działania zdają się mieć charakter uciążliwych. Zadaniem prezesa UOKiK byłoby zbadanie, czy przynoszą nieuzasadnione korzyści firmie zajmującej się wywozem odpadów. Ponadto zgodnie z przepisami prawa konkurencji dominujący przedsiębiorca nie może narzucać nieuczciwych cen, w tym wygórowanych.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: z.jozwiak@rp.pl

Coraz wnikliwiej przygląda im się też Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Mieszkańcy podpisujący umowy z firmami śmieciowymi zwracają uwagę nie tylko na bardzo wywindowane stawki, ale i na inne, niekorzystne dla nich postanowienia.

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów