Rzeczpospolita dotarła do projektu ustawy o zapobieganiu nadużyciom w inwestycjach drogowych. Ministerstwo Sprawiedliwości, które go przygotowało, chce walczyć nim z patologiami na budowach krajowych dróg i autostrad by pomóc podwykonawcom, którzy borykają się z problemami finansowymi, za które w ocenie MS odpowiadają generalni wykonawcy i koncerny budowlane.
Czytaj także: Zmiana podwykonawcy zamówienia publicznego
Moc zaświadczenia
Co zakłada dokument? Po pierwsze pieniądze od inwestora, a więc Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trafiać mają nie, jak dziś, do generalnego wykonawcy, ale na rachunek powierniczy. To z niego bank wypłaci środki uczestnikom procesu inwestycyjnego. Płatności dokonywane będą transzami w ramach realizacji etapów budowy.
Aby uzyskać środki z rachunku niezbędne będzie posiadanie zaświadczenia drogowego. Te wyda inspektor inwestycji drogowych, który będzie na to miał 5 dni od dnia otrzymania pisemnego powiadomienia od wykonawcy lub podwykonawcy o gotowości odbioru robót.
Od jego decyzji służyć ma odwołanie do komisji inwestycji drogowych.