Lekarze pracują krócej ze względu na zaniżone normy czasu pracy. Są one następujące: nie dłużej niż siedem godzin 35 minut na dobę oraz przeciętnie 37 godzin 55 minut na tydzień. Wynika tak z art. 32g[link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=184739] ustawy o zakładach opieki zdrowotnej (tekst jedn. DzU z 2007 r. nr 14, poz. 89 ze zm.)[/link].
– [b]A co z wolnym za sierpniowe i grudniowe święta?[/b] – pytają czytelnicy.
[b]W zasadzie odbiorą je wszyscy: i samorządowcy, i służba cywilna, i medycy. Z dodatkowej laby nie skorzystają nauczyciele[/b], bo u nich liczy się tylko 40-godzinna tygodniowa norma czasu pracy, w tym pensum nauczycielskie, tj. wymiar zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych. Wynika tak z art. 42 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=182007]ustawy z 26 stycznia 1982 r. Karta nauczyciela (tekst jedn. DzU z 2006 r. nr 97, poz. 674 ze zm.)[/link].
Przykładowo pensum nauczyciela szkoły podstawowej wynosi 18 godzin. Takie samo ma jej dyrektor, o ile organ prowadzący go nie ograniczył lub w ogóle nie zwolnił menedżera z obowiązku prowadzenia zajęć dydaktycznych.
[b]Są wątpliwości, czy wolnego trzeba udzielić urzędnikom państwowym pracującym w takich instytucjach, jak kancelarie Sejmu, Senatu czy prezydenta[/b]. Ich czas pracy nie może przekroczyć ośmiu godzin na dobę i średnio 40 tygodniowo w okresie rozliczeniowym nie dłuższym niż osiem tygodni. [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=162332]Ustawa z 6 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych (tekst jedn. DzU z 2001 r. nr 86, poz. 953 ze zm.) [/link]nie odsyła do art. 130 kodeksu pracy. Przedstawiciele kancelarii Sejmu uważają jednak, że trzeba ten przepis do nich stosować w związku z art. 5 kodeksu pracy. Wynika z niego, że kodeks pracy stosuje się w sprawach nieuregulowanych pragmatykami służbowymi.