Zamówienia publiczne: przetargi na śmieci nadal obowiązkowe

Dyrektywa o zamówieniach publicznych nie wpłynie na możliwość zlecania odbioru śmieci spółkom komunalnym.

Publikacja: 05.06.2014 09:22

Sejm nie zdejmie z gmin obowiązku przetargów

Sejm nie zdejmie z gmin obowiązku przetargów

Foto: www.sxc.hu

Nie wszystkim wójtom, burmistrzom i prezydentom miast podoba się ustawowy obowiązek organizowania przetargów na odbiór odpadów komunalnych. Tego wymaga jednak ustawa o utrzymaniu czystości i porządki w gminach. I okazuje się, że nie zmieni tego nowa dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/24/UE w sprawie zamówień publicznych.

Wskazuje ona sytuacje, w których bez przetargu zleca się własnej spółce realizację zadania. Przede wszystkim jeżeli w tej spółce jest prywatny udziałowiec, to nie może mieć wpływu na jej działania. Ponadto instytucja zlecająca wykonanie zadania (np. gmina) musiałaby mieć kontrolę nad spółką – taką samą jak nad własnymi jednostkami.

Polska rzeczywistość

Z opinii, którą dla Biura Analiz Sejmowych przygotował prof. Andrzej Jakubecki z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, wynika, że nawet wprowadzenie tej dyrektywy nie spowoduje, iż gminy bez przetargu zlecą swoim spółkom odbiór odpadów, nawet jeżeli mają w nich 100 proc. udziałów. Jak czytamy w opinii, taka spółka nie znajduje się pod gminną kontrolą, która mogłaby być porównywalna do kontroli sprawowanej przez organy gminy nad jej wewnętrznymi jednostkami organizacyjnymi.

– Żaden organ ani reprezentant gminy (będącej stuprocentowym udziałowcem w takiej spółce prawa handlowego) nie ma możliwości wydania zarządowi tej spółki wiążącego polecenia w sferze prowadzenia spraw lub reprezentacji spółki komunalnej – zwraca uwagę w swojej opinii prof. Jakubecki. Dodaje też, że samorząd nie ponosi żadnej odpowiedzialności za działania i zobowiązania swojej spółki komunalnej (będącej zarejestrowaną spółką kapitałową), nawet jeśli pośrednio realizuje ona zadania własne gminy.

W opinii czytamy również, że Polska może wprowadzić w przepisach rozwiązanie umożliwiające gminom samodzielny odbiór odpadów po spełnieniu określonych warunków, ale nie musi tego uczynić.

Prof. Andrzej Jakubecki wskazuje ponadto, że w obecnym stanie prawnym w naszym kraju nie istnieją spółki, które spełniałyby kryteria określone dyrektywą, by można było im zlecić zadanie bez przetargu.

Droga do tzw. zamówień in house w gospodarce odpadami komunalnymi nie jest zatem zamknięta. Konieczne są jednak zmiany wykraczające poza nowelizację ustawy o zamówieniach publicznych oraz przepisów o czystości i porządku w gminach.

Czy Sejm podejmie się takiego zadania, skoro i tak pracuje nad zmianą tej drugiej ustawy?

Sejm jest na nie

– Nie jesteśmy do tego zobowiązani przez unijne przepisy. Zamówienia in house są jedynie wyjątkiem od reguły – mówi poseł Tadeusz Arkit (PO), przewodniczący podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia poselskiego projektu nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Dodaje, że w Sejmie była już propozycja, by gminy mogły powierzać bez przetargu odbiór odpadów własnym spółkom. I nie znalazła uznania większości posłów.

Niektórym gminom zależy jednak na tym, by nie musiały robić przetargów, gdy mają spółki komunalne. Tak jest tam, gdzie wcześniej dużo w nie zainwestowano.

– Rząd wprowadził obowiązek przeprowadzania przetargów, bo bał się pozwów o odszkodowania od prywatnych firm za utracone korzyści. Teraz jest już po pierwszych przetargach i ten argument nie ma już racji bytu – mówi Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia. Dodaje, że jeżeli unijna dyrektywa nie zostanie implementowana i gminy nadal będą musiały w każdym wypadku przeprowadzać przetargi na odbiór odpadów, to samorządy złożą skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE.

Nie wszystkim wójtom, burmistrzom i prezydentom miast podoba się ustawowy obowiązek organizowania przetargów na odbiór odpadów komunalnych. Tego wymaga jednak ustawa o utrzymaniu czystości i porządki w gminach. I okazuje się, że nie zmieni tego nowa dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/24/UE w sprawie zamówień publicznych.

Wskazuje ona sytuacje, w których bez przetargu zleca się własnej spółce realizację zadania. Przede wszystkim jeżeli w tej spółce jest prywatny udziałowiec, to nie może mieć wpływu na jej działania. Ponadto instytucja zlecająca wykonanie zadania (np. gmina) musiałaby mieć kontrolę nad spółką – taką samą jak nad własnymi jednostkami.

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów