Aktualizacja: 24.05.2016 08:34 Publikacja: 24.05.2016 08:18
Foto: 123RF
Mężczyzna startował w konkursie na stanowisko podinspektora w wydziale prawnym. Zajął drugie miejsce. O wyniku rekrutacji zadecydowała rozmowa kwalifikacyjna. Lepiej wypadła na niej córka osoby zatrudnionej już w urzędzie na wysokim stanowisku. Mężczyzna otrzymał jeden punkt mniej.
Podważył procedurę naboru. W rezultacie sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który nie znalazł podstaw do uznania naboru za bezskuteczny. Sędziowie przyznali rację skarżącemu, że dziesięciodniowy termin składania dokumentów określony art. 13 ust. 3 ustawy o pracownikach samorządowych został nieprawidłowo policzony. Termin końcowy do składania dokumentów przypadał w sobotę, a więc w dzień, w którym urząd nie jest czynny. Naruszenie nie spowodowało jednak uszczerbku w prawach skarżącego, ponieważ zgłosił swoją aplikację i został umieszczony na liście kandydatów spełniających wymagania formalne, a następnie dopuszczony do ostatecznej procedury naboru.
Mój klient nie przyznał się do zarzucanych mu czynów; złożył oświadczenie dotyczące swojej kondycji zdrowotnej –...
Rzecznik Praw Pacjenta wypłaci pacjentowi najwyższą możliwą do przyznania sumę świadczenia kompensacyjnego z Fun...
Sąd Najwyższy uznał w środę częściowo skargi Karola Nawrockiego i Marka Jakubiaka, którzy zakwestionowali niektó...
Czy złożenie w akcie notarialnym nieprawdziwego oświadczenia stanowi przestępstwo? Sprawę, na kanwie historii z...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas