Michał Laskowski: W Sądzie Najwyższym nie ma segregacji. Jest dystans i są różnice

Sąd Najwyższy podzielił się na sędziów starych i nowych – przyznaje sędzia Michał Laskowski, rzecznik SN. Ale z pewnymi sprawami ludzie dojrzali powinni sobie radzić sami, a nie angażować w nie prezydenta czy pierwszą prezes – mówi rzecznik SN w rozmowie z „Rzeczpospolitą".

Aktualizacja: 22.10.2019 19:11 Publikacja: 22.10.2019 18:49

Michał Laskowski

Michał Laskowski

Foto: materiały prasowe

Sąd Najwyższy powinien cieszyć się największym autorytetem, tymczasem słyszymy, że w SN prowadzona jest segregacja sędziów: na starych i nowych.

Zapewniam, że żadnej segregacji nie ma. Jest podział. Są różnice, dystans, brak akceptacji, ale na pewno nie segregacja. Podstawą tego podziału są zmiany w ustawie i nabór do SN. Przyczyna? Sposób wyboru nowych sędziów nie przystaje do rangi SN. Uważam, że KRS, która potem wybierała sędziów, sama została wybrana wątpliwie. Z tego wzięły się podziały. W dodatku ci nowi sędziowie są głównie obsadzeni w dwóch nowych izbach. A to w izbach ogniskuje się życie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama