Reklama
Rozwiń

Temida grozi protestem

Dodatki funkcyjne sędziów nie są wyższe od zasiłków dla bezrobotnych, a w sądach, które przeprowadzają remonty, lepiej od nich zarabiają budowlańcy

Aktualizacja: 13.12.2007 08:35 Publikacja: 12.12.2007 22:37

Sędziowie deklarują gotowość uczestniczenia "w każdej dopuszczalnej przez prawo formie protestu”

Sędziowie deklarują gotowość uczestniczenia "w każdej dopuszczalnej przez prawo formie protestu”

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Dobrzyński

Jutro środowisko sędziowskie spotka się z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ćwiąkalskim. Będą dyskutować o nowym modelu dochodzenia do zawodu, poruszą też bieżące problemy Temidy, w tym najbardziej drażliwy – dotyczący wynagrodzeń.

Problem ten nabrzmiewa od dłuższego czasu i sędziowie zaczynają coraz głośniej się upominać o wyższe uposażenia. Dali temu wyraz członkowie tarnobrzeskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, którzy podjęli precedensową uchwałę w sprawie wynagrodzeń.

Wyrażają zaniepokojenie, a nawet oburzenie realnie malejącymi pensjami sędziów. Apelują do wszystkich polskich sędziów, zwłaszcza zaś do członków stowarzyszenia, by bezzwłocznie podjęli działania, które zmienią ich upokarzającą sytuację materialną. Deklarują też „gotowość uczestniczenia w każdej dopuszczalnej przez prawo formie protestu”. Nie ujawniają jednak na razie, w jakiej formie ów protest mógłby być prowadzony.

Niewątpliwie ta uchwała jest wyraźnym sygnałem dla nowego ministra, że nastroje środowiska stają się coraz bardziej radykalne i że trudno będzie w dalszym ciągu unikać rozwiązania tego problemu.

A wszystko przez stale zmniejszające się zarobki.

Reklama
Reklama

– W tej chwili sędziowie zarabiają mniej niż w 1989 roku. W tamtym okresie sędzia sądu rejonowego otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 1,7 średniej krajowej – mówi sędzia Maciej Strączyński, wiceprezes ds. organizacyjnych Iustitii. – Mechanizm ustalania wynagrodzeń dla sędziów utworzono w taki sposób, by władza ustawodawcza i wykonawcza nie mogły ingerować w niezależność sądownictwa. Teraz współczynnik ten wynosi 3,2, ale nie średniej krajowej, lecz sztucznie ustalonej kwoty, która stanowi mniej niż połowę średniego miesięcznego wynagrodzenia. A wszystko przez to, że parlament ustala nasze płace w dowolny sposób, wpisując je do ustawy budżetowej. Obecnie najniższa podstawa uposażenia, jaka tam figuruje, wynosi nieco ponad 1300 zł i dotyczy właśnie sędziów.

– W taki sposób jest dziś realizowany art. 178 ust. 2 konstytucji, który zobowiązuje ustawodawcę do zapewniania sędziom godnej płacy za pracę – konkluduje sędzia.

– Porównywanie naszych uposażeń z płacami w innych zawodach prawniczych (adwokatów, notariuszy itd.) utraciło jakikolwiek sens. Nie da się ich też porównać z wynagrodzeniami w innych sektorach sfery budżetowej (pracowników NIK czy Inspekcji Pracy). Nasz obecny status materialny dzieli od tych grup zawodowych przepaść. Jakże znamienny jest fakt, który z pozoru można wziąć za anegdotę: w sądach, w których trwają obecnie remonty, najlepiej opłacanymi fachowcami nie są bynajmniej sędziowie, lecz członkowie ekip remontowych – piszą tarnobrzescy sędziowie.

Myślę, że wszelkie akcje protestacyjne byłyby przedwczesne. Walczymy o to, aby w budżecie na przyszły rok zostały zarezerwowane środki na wyższe wynagrodzenia dla sędziów. Ponadto jeżeli rozważamy stworzenie modelu sędziego jako ukoronowania kariery prawniczej, to przecież żaden radca czy adwokat nie zdecyduje się zostać sędzią za 2800 zł. Dlatego zapewniamy pieniądze będą nie tylko w przyszłości, ale również w tym budżecie.

Jutro środowisko sędziowskie spotka się z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ćwiąkalskim. Będą dyskutować o nowym modelu dochodzenia do zawodu, poruszą też bieżące problemy Temidy, w tym najbardziej drażliwy – dotyczący wynagrodzeń.

Problem ten nabrzmiewa od dłuższego czasu i sędziowie zaczynają coraz głośniej się upominać o wyższe uposażenia. Dali temu wyraz członkowie tarnobrzeskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, którzy podjęli precedensową uchwałę w sprawie wynagrodzeń.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Prawo karne
Andrzej Duda zmienia zdanie w sprawie przepisów o mowie nienawiści
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Prawo karne
Ziobrowe prawo trzyma się mocno. Dlaczego resort Bodnara wstrzymuje zmiany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama