Sędziowie: to już nie walka, to wojna

Buczeniem, tupaniem i okrzykami z sali wyrażali sędziowie swój stosunek do propozycji MS dotyczących zmian w sądownictwie

Publikacja: 14.05.2009 17:11

Sędziowie: to już nie walka, to wojna

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Dobrzyński

Taka atmosfera panowała podczas wczorajszego nadzwyczajnego zebrania przedstawicieli sądów okręgowych w stolicy. Sędziowie chcą, by Ministerstwo Sprawiedliwości trzymało się od nich jak najdalej.

– [b]To już nie jest walka. Ministerstwo Sprawiedliwości wypowiedziało nam wojnę[/b] – mówił Stanisław Dąbrowski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa. – Środowisko jest zmęczone i rozgoryczone tym, co się dzieje. W ubiegłym roku setka sędziów odeszła z zawodu. Szykują się kolejni.

[b]Wszyscy sędziowie zgodnie domagali się wczoraj odseparowania od władzy wykonawczej.[/b]

– Nie chcemy żadnego nadzoru ministra sprawiedliwości – mówili i wymieniali zagrożenia, jakie niesie.

– Trybunał Konstytucyjny uznał nadzór za zgodny z konstytucją. Nie radzę nikomu krytykować jego wyroków – odpowiadał minister Andrzej Czuma.

Sędziowie nie kryli oburzenia.

– Każdy, kto obejmuje MS, myśli, że ma monopol na rację. Każdy chce coś zmieniać, ale nie patrzy na konsekwencje – padło z sali. – Jedni chcą zamykać sądy, inni tworzą kolejne – komentował inny z sędziów.

To nie było zwykłe środowiskowe spotkanie. Zwołał je przewodniczący KRS na wniosek sędziów.

– Wydarzyło się zbyt wiele złego – mówił i wymieniał długie starania o godziwe pensje, pomysł na wprowadzenie pełnej jawności oświadczeń majątkowych, reformę administracyjną sądów (likwidacja małych sądów) itd.

Czarę goryczy przelała najnowsza propozycja MS. Chodzi o zmiany w ustawie o ustroju sądów powszechnych, m.in. okresową ocenę sędziów, ograniczenie roli samorządu sędziowskiego czy marginalizacja znaczenia KRS.

– Myślę, że nie przypadkiem właśnie dwa dni temu MS ogłosiło, że chce zlikwidować zebrania przedstawicieli sądów okręgowych. To odwet za to, że zaplanowaliśmy teraz takie spotkanie – mówił do zebranych sędzia Dąbrowski.

Zebrani krytykowali także sposób, w jaki MS chce okresowo oceniać sędziów.

– To przepis z dużym zadęciem i mało konkretny – mówiono.

Rzeczywiście, jeden z paragrafów przewiduje szczególne uprawnienia dla ministra sprawiedliwości w sprawie określenia szczegółowych warunków i zasad oceny.

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/05/14/sedziowie-to-juz-nie-walka-to-wojna/]Skomentuj artykuł[/link][/b][/ramka]

Taka atmosfera panowała podczas wczorajszego nadzwyczajnego zebrania przedstawicieli sądów okręgowych w stolicy. Sędziowie chcą, by Ministerstwo Sprawiedliwości trzymało się od nich jak najdalej.

– [b]To już nie jest walka. Ministerstwo Sprawiedliwości wypowiedziało nam wojnę[/b] – mówił Stanisław Dąbrowski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa. – Środowisko jest zmęczone i rozgoryczone tym, co się dzieje. W ubiegłym roku setka sędziów odeszła z zawodu. Szykują się kolejni.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów