Pierwszy spór między ministrem a prokuratorem generalnym

Zaiskrzyło na linii Krzysztof Kwiatkowski – Andrzej Seremet. Minister sprawiedliwości przygotował projekt, któremu przeciwny jest prokurator generalny

Aktualizacja: 12.05.2010 05:00 Publikacja: 12.05.2010 04:26

Andrzej Seremet i Krzysztof Kwiatkowski

Andrzej Seremet i Krzysztof Kwiatkowski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Chodzi o ważną rzecz: zmianę właściwości dwóch sądów i prokuratur w kraju, które miałyby zostać przeniesione poza apelację warszawską.

– Projekt jest przedmiotem naszej analizy. Jednak prokurator generalny odnosi się do proponowanej zmiany sceptycznie – mówi „Rz” Mateusz Martyniuk, rzecznik Seremeta.

Minister Kwiatkowski proponuje, by sądy okręgowe w Płocku i Ostrołęce zabrać z apelacji warszawskiej. Sąd płocki miałby zostać przeniesiony do apelacji łódzkiej, a ostrołęcki – do białostockiej. Cel to rozładowanie korków w obłożonym sprawami Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Dzięki temu zabiegowi odwołania od wyroków wydanych przez sądy w Płocku i Ostrołęce trafiałyby do Łodzi i Białegostoku.

– Chodzi o usprawnienie funkcjonowania apelacji warszawskiej – wyjaśnia Joanna Dębek z resortu sprawiedliwości.

[wyimek]Nie wyobrażam sobie, by się nie porozumieli przy takich decyzjach - Ryszard Kalisz, sld[/wyimek]

Projekt rozporządzenia, które wprowadza te zmiany, trafił do konsultacji. Dotyczy sądów, ale wzburzył prokuratorów. Dlaczego? – Sądy i prokuratury to naczynia połączone, ich właściwość musi się pokrywać. Jeśli nasz sąd przejdzie do apelacji łódzkiej, to prokuratura też – mówią śledczy z Płocka i krytykują zmiany. Kluczowy argument to komunikacja.

– Z Płocka można łatwo i szybko dojechać do Warszawy, ale do Łodzi bardzo trudno, nie ma bezpośrednich połączeń kolejowych. I nie chodzi o wygodę prokuratorów, ale obywateli – zaznacza Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku. – Z Płocka do Łodzi jest ok. 200 km, do Warszawy o połowę bliżej.

Krytyka płockich śledczych dotarła do stolicy. W kwietniu szefowa Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie przedstawiła argumenty przeciw w liście do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. – Przygotowujemy opinię dotyczącą proponowanych zmian – mówi Martyniuk.

Pomysł resortu nie podoba się też sędziom. – Mieszkańcy Mławy i Ciechanowa na rozprawy apelacyjne musieliby jeździć aż 300 km do Łodzi – mówi sędzia Joanna Kasicka, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Płocku.

Czy minister się wycofa ze swojej propozycji? „Rz” nie udało się uzyskać komentarza Kwiatkowskiego. – Projekt jest nadal przedmiotem prac legislacyjnych – mówi Dębek.

Sprawa ma jeszcze inny aspekt: dowodzi, że mimo rozdzielenia funkcji minister sprawiedliwości i prokurator generalny, podejmując decyzje, muszą je – a przynajmniej niektóre – uzgadniać. Te dotyczące sądu mają też wpływ na prokuraturę.

– Preambuła do konstytucji mówi o współdziałaniu władzy. To dotyczy także ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Nie wyobrażam sobie, by nie porozumieli się w przypadku takich decyzji – komentuje poseł SLD Ryszard Kalisz.

O pomyśle: – Jest nieracjonalny i nie poprawi dostępu obywatela do sądu. Granice apelacji prokuratur i sądów muszą się pokrywać z granicami administracyjnymi kraju.

[ramka] [b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/05/12/pierwszy-spor-miedzy-ministrem-a-prokuratorem-generalnym/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"