- To rezultat wysiłku sędziów (ok. 80 i kilkunastu oddelegowanych z niższych szczebli) oraz urzędników sądowych - podsumował pracę Sądu Najwyższego w 2009 r. jego prezes Lech Gardocki, podczas dorocznego zgromadzenia ogólnego sędziów SN.
SN cały czas koncentruje się na jego podstawowym zadaniu tj. kreowaniu i utrzymywaniu jednolitości orzecznictwa, a to poprzez rozpoznawanie kasacji oraz podejmowanie uchwał rozstrzygających zagadnienia prawne. W zeszłym roku rozpoznał 5764 kasacji oraz 224 pytań prawnych, 589 skarg o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, i 49 protestów wyborczych.
Pytania prawne są skutkiem trudności przy wykładni prawa, które w ocenie SN stale się pogarsza: a to brakuje precyzyjnych określeń, a to zbyt szczegółowe są regulacje, szkodzą mu luki i niespójności, wreszcie ciągłe nowelizacje.
Na tym tle dobrze wypadł kodeks cywilny.
- Kodeks cywilny obowiązuje od prawie półwiecza, więc nie stwarza już poważniejszych trudności interpretacyjnych (poza przepisami nowelizowanymi), dlatego pytania prawne na tle jego stosowania rzadziej występują - napisano w informacji o działalności SN w 2009 r.