Protesty to nie sposób na rozwiązanie problemów sądownictwa

Barbara Godlewska-Michalak - sędzia, członek i rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa

Aktualizacja: 06.09.2010 04:58 Publikacja: 06.09.2010 01:48

Barbara Godlewsk-Michalak, sędzia, członek i rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa

Barbara Godlewsk-Michalak, sędzia, członek i rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

[b]Rz: Docierają sprzeczne informacje o poparciu przez KRS protestów sędziów. Jak jest naprawdę ?[/b]

[b]Barbara Godlewska-Michalak:[/b] Krajowa Rada Sądownictwa już w ubiegłej kadencji podjęła uchwałę, w której krytycznie odniosła się do tej formy wyrażania przez sędziów swego stanowiska. Nic się w tej kwestii nie zmieniło, choć przyznaję, że nie była przedmiotem obrad KRS obecnej kadencji. Odbyło się natomiast 30 sierpnia informacyjne spotkanie prezydium KRS z zarządem Stowarzyszenia Sędziów Iustitia. Członkowie zarządu Iustitii przedstawili stanowisko odnośnie do nierozwiązanych dotychczas problemów sądownictwa, i oznajmili, że przewidywane są protesty sędziów. Członkowie prezydium KRS krytycznie odnieśli się do protestów, w szczególności do bojkotu komisji wyborczych.

[b]Skąd ten dystans KRS?[/b]

Protesty polegające na dniach bez wokand mogą uczynić wiele złego, a szczególnie ucierpią podsądni. Procesy ze względu na obiektywne trudności (brak sal, kadr, nierównomierne obciążenie sprawami, szybko zmieniające się prawo) i tak trwają długo. Przedłużanie ich ze względu na nierozwiązane problemy sądownictwa jest niewłaściwe. Z kolei odmowa udziału w komisjach wyborczych szczególnie będzie godzić w zdobycze demokracji. Nie można zapominać, że to właśnie w dowód szczególnego zaufania temu właśnie środowisku powierzono czuwanie nad prawidłowością wyborów. Jest to wprawdzie uprawnienie, ale jakże ważne i zaszczytne. Z tego uprawnienia, w imię dobra wszystkich, nie wolno sędziom rezygnować.

[b]Jeśli nie protesty, to co? Problemów sądownictwa i sędziów jest wiele.[/b]

No właśnie. Stoimy, niestety, przed „milczącą ścianą”. KRS, podobnie jak Iustitia, podejmowała uchwały, rozmawiała, przekonywała, argumentowała, ale to wszystko na nic. Głos środowiska sędziowskiego nie był słyszany przez władze. Mimo to nie tracimy nadziei, że postulaty sędziów staną się przedmiotem rzetelnej, rzeczowej analizy, dyskusji, a w końcu słusznych decyzji, bo przecież kropla drąży kamień. Problemów jest rzeczywiście mnóstwo, warto się nad nimi pochylić, przedyskutować je i zmienić to, co musi być zmienione. Zmiany muszą być jednak wypadkową dyskusji w szeroko pojętym wymiarze sprawiedliwości. Niezauważanie problemów sądownictwa, lekceważenie głosu środowiska, dobra nie przyniesie. Cierpieć będziemy wszyscy.

[ramka] [b] [link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/09/06/krs-nie-popiera-protestow-iustitii/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

[b] Czytaj też [link=http://www.rp.pl/artykul/344732,530548-Sedziowie-chca-okraglego-stolu.html]"Sędziowie chcą okrągłego stołu"[/link][/b]

Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem