W nawiązaniu do projektów Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie likwidacji małych sądów, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Referendarzy Sądowych uważa, że przyjęte przez resort kryterium uwzględniające jedynie liczbę etatów sędziowskich przy całkowitym pominięciu etatów referendarskich jest dla nich niekorzystne - czytamy na stronie referendarz.pl.
- Uwzględnianie jedynie etatów sędziowskich przy pominięciu etatów referendarskich jest całkowicie nieuzasadnione biorąc pod uwagę fakt, że kompetencje sędziów i referendarzy sądowych orzekających w wydziałach ksiąg wieczystych są identyczne, a i referendarze rozpoznający sprawy w postępowaniu cywilnym pracują w zakresie powierzonych im spraw tak samo jak sędziowie - uważa stowarzyszenie. Dodaje przy tym, że w tym kontekście sądy zatrudniające więcej sędziów i mniej referendarzy są w lepszej pozycji niż sądy mające więcej etatów referendarskich.
Takie uwzględnianie jest także niezrozumiałe dla stowarzyszenia, z uwagi na poszerzanie zakresu kognicji orzeczniczej referendarzy przy jednoczesnym, często znacznym zróżnicowaniu jeśli chodzi kategorie spraw kierowanych do referatów referendarzy oraz o samą różnicę w liczbie zatrudnianych referendarzy w porównywalnych sądach.
- W poprzednio przygotowywanej wersji reformy sądownictwa, kryterium reorganizacji zdefiniowane było przy uwzględnieniu wszystkich etatów orzeczniczych funkcjonujących w sądach - zauważyło stowarzyszenie. - Do zniesienia przeznaczone były sądy, w których liczba etatów orzeczniczych zarówno sędziowskich i 2 referendarskich była mniejsza niż 10, natomiast obecnie do likwidacji przeznaczone są sądy o liczbie etatów sędziowskich mniejszej niż 12 - podkreślają.