Zamrożenie pensji sędziów zgodne z konstytucją

Zamrożenie pensji sędziów i prokuratorów w 2012 jest zgodne z konstytucją - stwierdził Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie w rejonie stracili na tym ok 344 zł miesięcznie.

Aktualizacja: 16.12.2012 09:35 Publikacja: 13.12.2012 08:49

Trybunał Konstytucyjny uznał, że zamrożenie pensji sędziów i prokuratorów w 2012 r. jest zgodne z ko

Trybunał Konstytucyjny uznał, że zamrożenie pensji sędziów i prokuratorów w 2012 r. jest zgodne z konstytucją.

Foto: PAP/serwis codzienny, Rafał Guz rg Rafał Guz

Zamrożenie płac sędziów nie naruszyło konstytucji? – uznał Trybunał Konstytucyjny (sygnatura akt K 1/12).

– Jednorazowa decyzja nie oznacza, że ich wynagrodzenie przestało odpowiadać godności urzędu – uzasadniała wyrok sędzia Teresa Liszcz, sprawozdawca. ?Zastrzegała też, że przez kilka lat wynagrodzenia sędziów były chronione lepiej niż innych grup zawodowych. Teraz muszą być potraktowani tak jak pozostali obywatele.

Sędziowie jak inni obywatele

W środę Trybunał Konstytucyjny rozpoznał sprawę w pełnym składzie, ale wyrok nie zapadł jednomyślnie. Sędziowie: Mirosław Granat i Wojciech Hermeliński, zgłosili zdania odrębne. Kwestionowanych przez pierwszego prezesa Sądu Najwyższego przepisów bronił przed TK przedstawiciel Sejmu, poseł Jerzy Kozdroń.

Przekonywał, że sędziowie nie powinni być zaskoczeni zamrożeniem pensji, gdyż wiedzieli o nim wcześniej, choćby z założeń do ustawy budżetowej. Podkreślał, że to, co stało się w 2011 r., było zdarzeniem incydentalnym, a o ?czystości intencji ustawodawcy świadczy fakt, że na 2013 r. zamrożenia płac już nie przewidziano.

– Wszystkie grupy zawodowe „żyjące" z budżetu państwa musiały się przyłożyć do zażegnania trudnej sytuacji gospodarczej. Dlaczego więc z tej grupy mieliśmy wyjąć akurat sędziów? – pytał poseł Kozdroń. Prokurator Rober Hernand, zastępca prokuratora generalnego, zgadzał się tylko z częścią wniosku wysłanego do TK. Podkreślał, że w opinii prokuratora generalnego nie można mówić o naruszeniu godności urzędu z powodu jednorazowego zamrożenia płac. Zastrzegał jednak, że konieczność zamrożenia pensji nie została dostatecznie wyjaśniona, a PKB (tak istotny w przypadku pensji sędziów) rósł, a nie malał.

Wniosek upadł

We wniosku do TK Stanisław Dąbrowski podnosił, że w ustawie okołobudżetowej w sposób arbitralny i nieuzasadniony naruszono zasadę ochrony praw nabytych oraz zasadę zaufania do państwa i stanowionego prawa. Według niego nie spełniono merytorycznych przesłanek uchwalenia tych przepisów, jak również błędnie dokonano wyboru formy aktu prawnego.

– Ponadto naruszono zasadę rzetelnej legislacji. W sposób nieuzasadniony skrócono też minimalny okres vacatio legis – podkreślał Krzysztof Ślebzak, występujący przed TK w imieniu wnioskodawcy. Przypomnijmy, że przepisy uchwalono 22 grudnia 2011 r., ogłoszono je 30 grudnia, a weszły w życie 1 stycznia 2012 r.

Stanisław Dąbrowski uważa, że trudności finansowe i wahania koniunktury gospodarczej nie mogą mieć znaczenia dla ustalania wynagrodzenia sędziów i że należy je traktować jako typowe trudności, których przezwyciężenie nie może wiązać się z ograniczeniem uprawnień finansowych sędziów.

W marcu 2009 r. uchwalono przepisy przewidujące uzależnianie wynagrodzeń sędziów od ogłaszanego w Monitorze Polskim przez prezesa GUS przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale poprzedniego roku, a nie od kwoty bazowej określanej w ustawie budżetowej. Dziś wynosi ono 3197 zł. Przyjęta pod koniec grudnia 2011 r. tzw. ustawa okołobudżetowa zamroziła płace sędziów (a tym samym powiązane z nimi pensje prokuratorów) na 2012 r. Rząd uzasadniał to wówczas koniecznością zachowania równowagi budżetowej. Oszczędności z zamrożenia szacowano na 140 mln zł.

Co takie zamrożenie oznaczało dla sędziów?

Otóż różnica między podstawą, według której oblicza się wynagrodzenie sędziowskie, wyniosła 168 zł (o tyle wyższa byłaby podstawa, gdyby wzięto pod uwagę średnie wynagrodzenie z 2011 r., a nie z 2010 r.). Sędzia sądu rejonowego stracił więc miesięcznie ok. 344 zł, a sędzia Sądu Najwyższego 799 zł (brutto). Ile dziś zarabiają? Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że sędzia sądu rejonowego (w pierwszej stawce awansowej, czyli na początku kariery) zarabia miesięcznie 6555 zł 59 gr; sądu okręgowego – 7 546 zł 93 gr, a sądu apelacyjnego 8794 zł 9 gr.

Chcą stanu spoczynku

Wymiar sprawiedliwości od dłuższego czasu przeżywa trudne chwile. Zamrożenie pensji to tylko jedna ze spraw, na linii sędziowie – minister sprawiedliwości. Dziś coraz częściej mówi się o sędziowskim buncie. W związku z reorganizacją 79 najmniejszych sądów rejonowych zostają przenoszeni w inne miejsca służbowe. Rzecz dotyczy 542 sędziów. Są już pierwsi, którzy nie godzą się na przeniesienie na inne miejsce służbowe i składają wnioski o przeniesienie w stan spoczynku. Minister odmawia.

Zamrożenie płac sędziów nie naruszyło konstytucji? – uznał Trybunał Konstytucyjny (sygnatura akt K 1/12).

– Jednorazowa decyzja nie oznacza, że ich wynagrodzenie przestało odpowiadać godności urzędu – uzasadniała wyrok sędzia Teresa Liszcz, sprawozdawca. ?Zastrzegała też, że przez kilka lat wynagrodzenia sędziów były chronione lepiej niż innych grup zawodowych. Teraz muszą być potraktowani tak jak pozostali obywatele.

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów