Reklama

Sądy omijają przepisy zatrudniając pracowników tymczasowych

Ci sami pracownicy tymczasowi wspomagają sędziów kilka lat. Zmieniają się tylko agencje.

Publikacja: 12.03.2015 16:25

Sądy omijają przepisy zatrudniając pracowników tymczasowych

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Sądy nagminnie korzystają z pracy pracowników tymczasowych. W tym roku zaplanowano obsadzenie nimi 1137 etatów. Przoduje w tym apelacja warszawska, w której planuje się ich aż 861. Na drugim miejscu jest apelacja katowicka – 105,5. Z usług agencji korzystają także sądy w apelacji gdańskiej, szczecińskiej, wrocławskiej, krakowskiej, łódzkiej, białostockiej i w rzeszowskiej.

Jak twierdzą związkowcy, pracownicy tymczasowi często wykonują zadania zbliżone do obowiązków urzędnika czy asystenta sędziego.

– Mają dostęp do akt. Na przykład do obowiązków pomocnika asystenta należy sporządzanie projektów odpowiedzi na pisma wpływające do danej sprawy. Analizują też zarzuty zawarte w środkach odwoławczych i gromadzą orzecznictwo przydatne do rozpoznawania danej sprawy. Trudno uznać, że są to czynności o charakterze pomocniczym czy technicznym – mówi Edyta Odyjas z NSZZ „Solidarność" Pracowników Sądownictwa.

Co ciekawe, tacy pracownicy pracują w sądach bynajmniej nie tymczasowo. Zmieniają się tylko agencje pracy, które ich zatrudniają.

– Zgłaszają się do nas pracownicy tymczasowi, którzy pracują w jednym sądzie już ponad dwa lata. Trudno tu mówić o tymczasowości – mówi Edyta Odyjas.

Reklama
Reklama

W ten sposób sądy omijają prawo. Zgodnie z przepisami w okresie obejmującym 36 kolejnych miesięcy łączny okres wykonywania pracy tymczasowej przez zatrudnionego w konkretnej agencji na rzecz jednego pracodawcy użytkownika nie może przekroczyć 18 miesięcy. Sytuacja się zmienia, gdy pracownik podpisze umowę z inną agencją.

1137 etatów zostało w tym roku zaplanowanych do obsadzenia w sądach pracownikami tymczasowymi

– Choć zapewne ustawodawca chciał osiągnąć inny cel, zatrudnianie przez pracodawcę użytkownika tego samego pracownika przez lata, lecz w ramach współpracy z różnymi agencjami pracy tymczasowej, jest całkowicie legalne. Prawo tego nie zabrania – mówi Patrycja Zawirska, radca prawny z kancelarii K&L Gates Jamka Sp.k. Dodaje, że aby wyeliminować tego rodzaju sytuacje, ustawodawca powinien wprowadzić ograniczenie w czasie pracy u jednego pracodawcy użytkownika, i to niezależnie od tego, jaka agencja formalnie zatrudnia pracownika tymczasowego. W tym kierunku idą też propozycje zmian w prawie przedstawione Ministerstwu Pracy przez Inspekcję Pracy.

– Gdy u pracodawcy użytkownika po 18 miesiącach wciąż jest zapotrzebowanie na dodatkowy personel, powinien nawiązać z pracownikiem bezpośredni stosunek pracy – zaznacza Danuta Rutkowska, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Pracy.

Ministerstwo Sprawiedliwości zaś zapowiada kontrole – sprawdzi, czy pracownicy tymczasowi zatrudniani są tylko na stanowiskach obsługowych i pomocniczych. W piśmie do rzecznika praw obywatelskich wiceminister Wojciech Hajduk tłumaczy, że sądy zatrudniają ich tylko wtedy, kiedy nie są się w stanie wywiązywać w terminie ze swoich obowiązków.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama