Prezydent jedynie stwierdza przejście sędziego NSA w stan spoczynku

Ustawa o Sądzie Najwyższym, którą stosuje się też do sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego, daje im uprawnienie do złożenia wniosku o przejście w stan spoczynku. Prezydent jedynie sprawdza jego poprawność i stwierdza fakt zaistniały z mocy prawa.

Publikacja: 29.05.2025 15:02

Prezydent jedynie stwierdza przejście sędziego NSA w stan spoczynku

Warszawa, 26.05.2025. Prezydent Andrzej Duda podczas wypowiedzi dla mediów na lotnisku w Warszawie

Foto: Piotr Nowak/PAP

Przedmiotem sprawy były dwa orzeczenia WSA oddalające skargi na postanowienia Prezydenta RP. Pierwsza dotyczyła stwierdzenia przejścia sędziego NSA (skarżącego) w stan spoczynku, a druga – określenia daty tego przejścia. Wystąpił o to na podstawie art. 111 § 2 ustawy o Sądzie Najwyższym. Oświadczenie o przejściu w stan spoczynku zgłosił on – z powodów zdrowotnych – prezesowi NSA we wrześniu 2018 r. Dopiero w lipcu 2020 r. KRS podjęła uchwałę o przeniesieniu skarżącego w stan spoczynku, a w marcu 2021 r. Prezydent stwierdził przejście w stan spoczynku z datą wsteczną – datą uchwały KRS. Odmówił zaś przeniesienia w stan spoczynku z datą oświadczenia z 2018 r. W międzyczasie sędzia złożył skargę na przewlekłość postępowania głowy państwa.

Czytaj więcej

KRS apeluje do Tuska ws. naprawienia historycznej niesprawiedliwości

WSA uznał w obu przypadkach, że działania Prezydenta nie były sprzeczne z prawem, i dlatego oddalono skargi. Podniesiono, że sędzia orzekał po dacie deklarowanego przejścia w stan spoczynku, a więc WSA nie mogły uznać go za skuteczne. W obu przypadkach sądy I instancji wskazały, że nie była w tym wypadku potrzebna kontrasygnata. Oba wyroki sędzia zaskarżył, stawiając w każdej skardze kasacyjnej dwa zarzuty.

Przejście sędziego w stan spoczynku. Potrzeba kontrasygnaty, nie można wyznaczyć daty wstecznej  

Pierwszy dotyczył błędnej wykładni art. 144 ust. 2 Konstytucji przez przyjęcie, że nie potrzeba w tym wypadku kontrasygnaty Prezydenta RP. Drugi zarzut odnosił się do błędnej wykładni wspomnianego art. 111 § 2 ustawy o Sądzie Najwyższym (w związku z art. 49 prawa o ustroju sądów administracyjnych), przez przyjęcie, że przejście w stan spoczynku nie jest zależne od woli sędziego, który składa oświadczenie, a od woli Prezydenta. W drugiej sprawie zarzut dotyczył też naruszenia art. 39 ustawy o SN, przez uznanie, że Prezydent może określić datę wsteczną przejścia w stan spoczynku.

Czytaj więcej

Sędzia w stanie spoczynku pobiera pensję sędziego. KRS idzie do prokuratury

Skarżący argumentował, że jego oświadczenie z 2018 r. wywołało skutek z mocy samego prawa (ex lege). Zwrócił uwagę, że pomiędzy złożeniem tego oświadczenia a decyzją Prezydenta o wyznaczeniu daty wstecznej orzekał kilkakrotnie, gdyż nie mógł cały ten czas pozostawać na zwolnieniu lekarskim. Powołał się też na orzeczenie SN, w którym wskazano, że wsteczna data przeniesienia w stan spoczynku jest nieprawidłowa. Zwrócił też uwagę, że uzasadnienia w obu sprawach są bardzo chaotyczne.

Decyzje prezydenta w kwestii przejścia sędziego w stan spoczynku nie podlegają kontroli sądowej 

Pełnomocnik Prezydenta wniósł o odrzucenie skarg kasacyjnych ze względu na to, że droga sądowa jest w tym wypadku niedopuszczalna. Podczas rozprawy pełnomocnik głowy państwa argumentował, że czynności Prezydenta w zakresie kształtowania władzy sądowniczej należą do czynności ustrojowych, urzędowych, nie są zaś indywidualnymi aktami, więc nie podlegają kontroli sądów administracyjnych. Wskazywał też, że ustawa o SN nie stosuje się do sędziów NSA, gdyż nie taki był cel jej uchwalenia.

Nie zgodził się też z twierdzeniem, że Prezydent mechanicznie przepisał datę z uchwały KRS, gdyż miał on świadomość, jak wygląda sytuacja, i że data ta nie korelowała z zakresem orzekania przez skarżącego. Rozstrzygnięcie Prezydenta zostało podjęte w momencie, gdy uchwała KRS była już prawomocna, i w tych okolicznościach było ono w pełni zasadne.

NSA: Postanowienie Prezydenta ma charakter deklaratoryjny, stwierdza jedynie prawidłowość oświadczenia sędziego 

NSA uwzględnił obie skargi, uchylając zarówno wyroki WSA, jak i postanowienia Prezydenta, do których się one odnosiły. Skład orzekający stwierdził po pierwsze, że w takich sprawach akty Prezydenta podlegają kognicji sądów administracyjnych, gdyż działał on jako organ administracji. Nie uznał jednak wadliwości orzeczeń WSA tylko z tego względu, że wydali je „neo-sędziowie”. Nie przychylił się również do argumentu o braku kontrasygnaty, uznając, że nie jest w tym wypadku konieczna.

Czytaj więcej

Marek Celej: Zmiany w delegacjach sędziowskich są konieczne

Sąd uwzględnił jednak drugi zarzut w obu przypadkach, wskazując, że przepisy ustawy o SN (które stosuje się do sędziów NSA) dają im uprawnienie do złożenia oświadczenia o przejściu w stan spoczynku poprzez odpowiednie oświadczenie woli. Prezydent musi jedynie zbadać jego poprawność, tj. czy zostało złożone w terminie, przez osobę uprawnioną i czy zawiera wymagane elementy. Jest to więc decyzja deklaratoryjna, stwierdzająca jedynie zaistnienie pewnego faktu z mocy prawa. Nie można też uzależniać przejścia sędziego w stan spoczynku od uchwały KRS, gdyż może się zdarzyć, że ze względu na stan zdrowia sędzia utraci możliwość wykonywania swoich obowiązków i będzie musiał przejść w stan spoczynku.

Przedmiotem sprawy były dwa orzeczenia WSA oddalające skargi na postanowienia Prezydenta RP. Pierwsza dotyczyła stwierdzenia przejścia sędziego NSA (skarżącego) w stan spoczynku, a druga – określenia daty tego przejścia. Wystąpił o to na podstawie art. 111 § 2 ustawy o Sądzie Najwyższym. Oświadczenie o przejściu w stan spoczynku zgłosił on – z powodów zdrowotnych – prezesowi NSA we wrześniu 2018 r. Dopiero w lipcu 2020 r. KRS podjęła uchwałę o przeniesieniu skarżącego w stan spoczynku, a w marcu 2021 r. Prezydent stwierdził przejście w stan spoczynku z datą wsteczną – datą uchwały KRS. Odmówił zaś przeniesienia w stan spoczynku z datą oświadczenia z 2018 r. W międzyczasie sędzia złożył skargę na przewlekłość postępowania głowy państwa.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dobra osobiste
Dariusz Pluta: Proces wyborczy Nawrocki-Onet byłby niewydolny
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Podatki
Zapłaci krocie od spadku po ojcu, bo nie miał UPO. Wyrok NSA ku przestrodze
Praca, Emerytury i renty
Zwolniona za uderzenie podwładnego w miejsca intymne, dostała odszkodowanie
Dobra osobiste
Profesor UJ: Sprawę Karola Nawrockiego należy zbadać jak najszybciej
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Nieruchomości
Część wywłaszczonych pod drogi ma szansę na więcej odszkodowania
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont