Reklama

Wiele pytań po raporcie w sprawie katastrofy Boeinga-787 linii Air India. Wrócił pomysł montowania kamer w kokpicie

Po katastrofie samolotu Boeing-787 Dreamliner linii Air India w Ahmadabadzie powrócił pomysł montowania w kokpitach samolotów kamer, które rejestrowałyby działania pilotów.

Publikacja: 16.07.2025 08:26

Wrak Boeinga-787 Dreamliner po katastrofie w Ahmadabadzie

Wrak Boeinga-787 Dreamliner po katastrofie w Ahmadabadzie

Foto: Reuters/Amit Dave

Kamery miałyby uzupełniać rejestratory rozmów w kokpicie i rejestratory danych lotu, z których już korzystają osoby badające wypadki.

Amerykańska Rada Bezpieczeństwa Transportu (National Transportation Safety Board, NTSB), niezależna agencja śledcza, odpowiedzialna za badanie wypadków w transporcie cywilnym postuluje wprowadzenie takiego rozwiązania na pokładzie amerykańskich samolotów już od 2000 r., ale organ nadzoru lotniczego, Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) jak dotąd nie wydał takiego nakazu. A to właśnie FAA nadzoruje lotnictwo cywilne w Stanach Zjednoczonych.

Szef IATA Willie Walsh: To pomogłoby śledczym, badającym katastrofy lotnicze

Szef Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (International Air Transport Association, IATA) Willie Walsh, były pilot linii lotniczych, twierdzi, że istnieją mocne argumenty za instalowaniem kamer w kokpicie. - Całkiem możliwe, że nagranie wideo, oprócz nagrania głosu, znacznie pomogłoby śledczym w prowadzeniu dochodzeń – zauważył Walsh.

Kamerom sprzeciwiają się jednak związki zawodowe pilotów, powołujące się na kwestie prywatności i możliwość nadużyć.

Czarne skrzynki w samolocie

Czarne skrzynki w samolocie

Foto: Infografika PAP

Reklama
Reklama

Raport indyjskich śledczych: chaos w kokpicie, wątpliwości dotyczące przełączników paliwa w Boeingu-787 Dreamliner

Dyskusje o kamerach w kokpitach samolotów wróciły po raporcie indyjskiego Biura Badania Wypadków Lotniczych (AAIB) w sprawie wypadku, który wydarzył się 12 czerwca. Do katastrofy indyjskiego Dreamlinera lecącego z Ahmedabadu do Londynu doszło krótko po starcie. Zginęło wtedy 260 osób. 

Samolot nagle zaczął tracić ciąg i opadać. Według raportu na temat najtragiczniejszego w skutkach wypadku lotniczego na świecie od dekady, opublikowanego przez indyjskie AAIB doszło tuż po starcie. Jak ustalono, po trzech sekundach od startu przełączniki dopływu paliwa do obu silników maszyny niemal równocześnie zostały przestawione z pozycji „włączone” na „wyłączone”. Oba silniki zostały pozbawione dopływu paliwa – stwierdza raport. Ale, mimo śledztwa, wiemy dziś niewiele więcej. 

Czytaj więcej

Wstępny raport po katastrofie Dreamlinera linii Air India opisuje chaos w kokpicie

Dokument nie przyniósł jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to, jak doszło do zadziałania przełączników, używanych zazwyczaj do wyłączania silników po dotarciu samolotu do bramki lotniska oraz w pewnych sytuacjach awaryjnych, takich jak pożar silnika. 

Czytaj więcej

Ramesh Viswashkumar, jedyny ocalały pasażer Boeinga 787-8. Media spekulują, jak udało mu się przeżyć

„Dlaczego odciąłeś dopływ paliwa?”

Raport opisuje natomiast zamieszanie w kokpicie na krótko przed katastrofą. Piloci – twierdzą indyjscy śledczy – byli zdezorientowani. W ostatnich chwilach lotu , na rejestratorze rozmów w kokpicie usłyszano, jak jeden z pilotów pyta drugiego, dlaczego odciął dopływ paliwa. „Drugi pilot odpowiedział, że tego nie zrobił” – czytamy w raporcie. Nie ustalono, które uwagi wypowiedział kapitan lotu, a które drugi pilot. Nie ustalono też, który z nich nadał komendę „Mayday, Mayday, Mayday” tuż przed katastrofą. Dokument nie wskazał też winnych katastrofy. 

Reklama
Reklama

Nagranie wideo okazało się „nieocenione” dla australijskich śledczych badających katastrofy, którzy ustalili, co doprowadziło do rozpadu śmigłowca Robinson R66 w powietrzu w 2023 roku. W wyniku tamtej katastrofy zginął pilot, jedyna osoba na pokładzie – przypomina Reuters. 

Katastrofa w Ahmadabadzie

Katastrofa w Ahmadabadzie

Foto: Infografika PAP

Kamery miałyby uzupełniać rejestratory rozmów w kokpicie i rejestratory danych lotu, z których już korzystają osoby badające wypadki.

Amerykańska Rada Bezpieczeństwa Transportu (National Transportation Safety Board, NTSB), niezależna agencja śledcza, odpowiedzialna za badanie wypadków w transporcie cywilnym postuluje wprowadzenie takiego rozwiązania na pokładzie amerykańskich samolotów już od 2000 r., ale organ nadzoru lotniczego, Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) jak dotąd nie wydał takiego nakazu. A to właśnie FAA nadzoruje lotnictwo cywilne w Stanach Zjednoczonych.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Wypadki
„Czarny dym i kula ognia”. Samolot rozbił się na lotnisku Londyn-Southend
Wypadki
Wstępny raport po katastrofie Dreamlinera linii Air India opisuje chaos w kokpicie
Wypadki
Potężna eksplozja w Rzymie. Są ranni
Wypadki
Tramwaj z dużą prędkością wjechał w pizzerię w Göteborgu. Są ranni
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Wypadki
Samolot Air India rozbił się przy starcie z lotniska w Indiach. Wiele ofiar śmiertelnych, jedna osoba przeżyła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama