Resort sprawiedliwości już nie chce likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej

Nie ma żadnego orzeczenia międzynarodowych trybunałów, które kwestionowałyby Izbę Odpowiedzialności Zawodowej - w ten sposób ministerstwo tłumaczy zmianę projektu o przywracaniu ładu konstytucyjnego w sądownictwie. Zniknie za to skarga nadzwyczajna

Publikacja: 16.05.2025 19:47

Sędziowie Izby Odpowiedzialności Zawodowej w SN w Warszawie  - od lewej: Marek Dobrowolski, Zbigniew

Sędziowie Izby Odpowiedzialności Zawodowej w SN w Warszawie - od lewej: Marek Dobrowolski, Zbigniew Korzeniowski, Marek Motuk, Tomasz Demendecki, Wiesław Kozielewicz, Marek Siwek, Krzysztof Staryk, Maria Szczepaniec, Pawe

Foto: PAP/Leszek Szymański

- O ile orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka jednoznacznie stwierdzają, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych ( IKNiSP) nie spełnia wymogów niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą, to odnośnie Izby Odpowiedzialności Zawodowej (IOZ) póki co nie ma ani jednego takiego orzeczenia – w ten sposób sędzia Dariusz Mazur, wiceminister sprawiedliwości, tłumaczy zmiany w projekcie ustawy o przywracaniu ładu konstytucyjnego w sądownictwie.

Jest już co prawda kilka skarg do ETPC (m.in. złożonych przez sędziego Pawła Juszczyszyna) i co najmniej jedna sprawa w TSUE, w których kwestionowana jest legalność również i tej izby, ale, jak tłumaczy Dariusz Mazur, ewentualne dalsze działania legislacyjne będą uzależnione od tego, jakie będą decyzje europejskich trybunałów.

Co więcej, o ile w IKNiSP zasiadają wyłącznie sędziowie powołani wadliwie (z udziałem nieprawidłowo ukształtowanej Krajowej Rady Sądownictwa), o tyle w IOZ część sędziów jest prawidłowo powołanych. Dodatkowo skutkiem wejścia w życie przepisów ustawy o przywróceniu ładu konstytucyjnego w sądownictwie będzie m.in. usunięcie z Sądu Najwyższego nieprawidłowo powołanych sędziów, co poprawi status całej IOZ – zaznacza Dariusz Mazur.

Czytaj więcej

Ewa Szadkowska: "Zniknięty" projekt o neosędziach

Skład Izby Odpowiedzialności Zawodowej wskazuje prezydent

O tym, że Ministerstwo Sprawiedliwości „po cichu” zamieściło nową wersję projektu (z 13 maja) pod informacją z końca kwietnia, pierwszy poinformował TVN24.pl. W pierwotnym dokumencie z 24 kwietnia obie nowe izby (IKNiSP oraz IOZ) miały zostać zlikwidowane. Ten brak transparentności tuż przed wyborami rodzi podejrzenia o polityczne motywacje dokonanej zmiany. Zgodnie bowiem z przepisami ustawy o Sądzie Najwyższym o składzie IOZ decyduje prezydent. A liderem sondaży jest kandydat obozu rządzącego, Rafał Trzaskowski. Czyżby więc zmiana wynikała z chęci zapewniania nowemu prezydentowi wpływu na skład izby, mającej orzekać w sprawach dyscyplinarnych sędziów, adwokatów, prokuratorów czy lekarzy?

- To bardzo daleko posunięta i niemająca nic wspólnego z rzeczywistością teza. Nie mówiąc już o tym, że gdyby taka zmiana miałaby być motywowana względami politycznymi, to dokonywanie jej na etapie kampanii wyborczej, kiedy nie wiadomo kto wygra, zamiast ewentualnie po wyborach, byłoby szaleństwem – zapewnia wiceminister Mazur.

Czytaj więcej

Piotr Młgosiek: Indywidualna weryfikacja neosędziów, czyli jaka?

Zniknie skarga nadzwyczajna 

Resort sprawiedliwości zmienił też zdanie co do skargi nadzwyczajnej. Pierwotnie, pomimo licznych zastrzeżeń ETPC wyrażonych w pilotażowym wyroku Wałęsa przeciwko Polsce, resort zmierzał pozostawić tę instytucję do czasu opracowania (wspólnie przez wszystkie komisje kodyfikacyjne) nowego środka prawnego. Takiego, który z jednej strony poszerzałby możliwości wyeliminowania z obrotu wadliwych i niesprawiedliwych orzeczeń w nadzwyczajnym trybie, a z drugiej – chronił stabilność prawa i był wolny od wykorzystywania go do politycznych celów.

MS zdecydował się na utrzymanie skargi nadzwyczajnej „uznając, że pomimo swoich niedoskonałości daje jednak obywatelom realną ochronę w sytuacji, gdy z innych środków zaskarżenia nie może on skorzystać”.

Czytaj więcej

Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt

Jednak po kilku tygodniach resort zmienił zdanie w tym zakresie. Pomimo iż żaden nowy nadzwyczajny środek zaskarżenia nie został opracowany, w projekcie zdecydowano o uchyleniu przepisów o skardze nadzwyczajnej. Zamiast tego projekt przewiduje poszerzenie kręgu organów uprawnionych do wnoszenia skarg kasacyjnych  - o rzecznika finansowego, rzecznika małych i średnich przedsiębiorstw oraz rzecznika praw pacjenta.

Z uwagi zaś na to, że wiele skarg nadzwyczajnych kierowanych do SN dotyczyło wyeliminowania z obrotu sprzecznych orzeczeń spadkowych, w projekcie przewidziano wprowadzenie mechanizmu zapobiegającego występowaniu w systemie prawnym więcej niż jednego ostatecznego porządku dziedziczenia. W tym celu proponuje się dodanie do kodeksu postępowania cywilnego art. 678(1), zgodnie z którym sąd będzie uchylał (także z urzędu) prawomocne postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku, jeżeli w odniesieniu do tego samego spadku zostało wcześniej wydane prawomocne postanowienie o stwierdzeniu jego nabycia. Właściwym do tego ma być sąd, który w pierwszej instancji wydał orzeczenie, będące przedmiotem uchylenia.

Czytaj więcej

Wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur: To bardzo wrażliwa regulacja

Prezydencki test niezależności zostanie 

Trzecią zmianą, w stosunku do poprzedniej wersji projektu jest pozostawienie instytucji tzw. testu prezydenckiego (testu niezależności i bezstronności sędziego SN lub delegowanego do tego sądu). Instytucja ta została wprowadzana do ustawy o SN w reakcji na wyrok TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Trybunał wówczas zwrócił uwagę, że o ile polskie przepisy proceduralne przewidują możliwość wyłączenia sędziego z uwagi na wątpliwości co jego bezstronności w stosunku do stron postępowania, to brakuje możliwości wyłączenia sędziego z powodu braku niezależności od czynników zewnętrznych, w tym zwłaszcza od władzy politycznej,  również w kontekście prawidłowości procesu powołania sędziów.

 - Ten test niezależności sędziego w lepszy czy gorszy sposób uzupełnia deficyt naszych przepisów o wyłączeniu sędziów, zawartych w procedurze karnej, administracyjnej i cywilnej, na który zwrócił uwagę TSUE w akapicie 213 wyroku z dnia 5 czerwca 2023 r., C-204/21. Z tego względu zdecydowaliśmy się na zachowanie tych przepisów. Być może będziemy starali się jeszcze doprecyzować te przepisy, by były jak najbardziej efektywne – tłumaczy wiceminister Mazur.

- O ile orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka jednoznacznie stwierdzają, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych ( IKNiSP) nie spełnia wymogów niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą, to odnośnie Izby Odpowiedzialności Zawodowej (IOZ) póki co nie ma ani jednego takiego orzeczenia – w ten sposób sędzia Dariusz Mazur, wiceminister sprawiedliwości, tłumaczy zmiany w projekcie ustawy o przywracaniu ładu konstytucyjnego w sądownictwie.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr