Reklama

Komisja ds. wyborów kopertowych niekonstytucyjna. Kontrowersyjna decyzja Trybunału Konstytucyjnego

Działalność sejmowej komisji śledczej do sprawy wyborów korespondencyjnych jest niezgodna z konstytucją – wynika z najnowszego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.

Publikacja: 06.11.2024 13:36

Komisja ds. wyborów kopertowych niekonstytucyjna. Kontrowersyjna decyzja Trybunału Konstytucyjnego

Foto: TK/rp.pl

Sprawę, którą zajął się w środę Trybunał, zainicjowali posłowie PiS. To bowiem oni, z Przemysławem Czarnkiem na czele, skierowali do TK wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją uchwały Sejmu powołującej komisję śledczą ds. wyborów korespondencyjnych w 2020 r. Według nich oceną organizacji wyborów mogą zajmować się jedynie sądy i trybunały, a nie sejmowa komisja śledcza.

Czytaj więcej

„To mogła być kompromitacja całego kraju”. Raport „komisji kopertowej” przyjęty

Dlaczego? Powodem niekonstytucyjności zakwestionowanej uchwały jest – zdaniem posłów PiS – brak precyzyjnego określenia, że przedmiotem badania komisji śledczej jest wyłącznie wyjątkowy tryb wyborów w formie korespondencyjnej, a nie zwykłe czynności podejmowane w każdych wyborach.

– Zwykłe powtarzalne czynności związane z organizacją wyborów, jakich dokonuje marszałek Sejmu, Sąd Najwyższy, posłowie i senatorowie czy rząd nie są przedmiotem badań komisji śledczej, bo jest to efekt ustroju konstytucyjnego – podkreślili wnioskodawcy.

Zauważyli przy tym, że nie został określony horyzont czasowy spraw badanych przez komisję.

Reklama
Reklama

PiS chce zdelegalizować komisję śledczą ds. wyborów kopertowych? Trybunał Konstytucyjny zdecydował

Z tymi argumentami zgodził się w środę Trybunał Konstytucyjny i orzekł, że przepis uchwały powołującej tzw. komisję kopertową jest niezgodny z konstytucją.

– Sejm nie może, opierając się jedynie na bliżej nieskonkretyzowanych podstawach, uruchamiać tak szczególnego trybu kontrolno-śledczego. Niedopuszczalne jest niedookreślenie sprawy powierzonej komisji śledczej, jak i określenie tej sprawy za pomocą parametrów, które z góry wykluczają jej zbadanie – uzasadniał sędzia Bogdan Święczkowski.

Według TK czasowe określenie zakresu zainteresowania komisji do roku 2020 nie da się racjonalnie wyjaśnić z punktu widzenia celu jej powołania i przedmiotu badań.

– Przy niejasnym wyznaczeniu przez Sejm zakresu czasowego sprawy nie jest możliwe adekwatne stosowanie ustawowych środków działania komisji. Niedookreśloność zakresu czasowego działania komisji uniemożliwia osiągnięcie celu jej powołania – mówił sędzia.

TK argumentuje też niekonstytucyjność zakwestionowanych przepisów m.in. niewskazaniem dokładnej daty istotnej dla przedmiotu badania komisji, nieprecyzyjnością języka w jakim sformułowana jest uchwała, niedookreślonością pojęć oraz otwartością katalogu zdarzeń i podmiotów.

Czytaj więcej

Trybunał ocenił przepisy, które umożliwiły zarządzenie wyborów kopertowych
Reklama
Reklama

Przypomnijmy, że sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych od grudnia ubiegłego roku badała legalność, prawidłowość i celowość działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia tych wyborów. W październiku posłowie zakończyli prace zwieńczając je wydaniem raportu końcowego i zatwierdzeniem skierowania do prokuratury łącznie 19 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstw dotyczących liderów Zjednoczonej Prawicy w tym: Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego i Mariusza Kamińskiego czy Elżbiety Witek.

W raporcie końcowym stwierdzono, że „wybory, ze względu na skalę nieprawidłowości, mogłyby być kwestionowane i nie uznawane, tak na szczeblu krajowym jak i międzynarodowym. Mogłaby być to kompromitacja całego naszego kraju, a przede wszystkim przykład skrajnego i jawnego pogwałcenia zasad demokracji”. Zdaniem komisji ówczesny aparat władzy usilnie dążył do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych, żeby doprowadzić tym do ponownego wyboru na prezydenta Andrzeja Dudy.

Wybory kopertowe: Trybunał ocenił przepisy, które umożliwiły ich zarządzenie. Zgodne z konstytucją?

Co istotne, w maju Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przygotowanie wyborów korespondencyjnych na podstawie przepisów antycovidowych było zgodne z konstytucją. Chodziło konkretnie o decyzję premiera Mateusza Morawieckiego z 16 kwietnia 2020 r. którą polecił Poczcie Polskiej podjęcie czynności niezbędnych do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 r. w trybie korespondencyjnym: druk kart do głosowania i innych dokumentów wyborczych.

Decyzję byłego premiera oceniły też sądy administracyjne, zgodnie stwierdzając, że naruszyła ona prawo.

Trybunał wydał środowe orzeczenia w składzie trzyosobowym, w którym znaleźli się: Julia Przyłębska, Krystyna Pawłowicz i Bogdan Święczkowski. Wyroki Trybunału są ostateczne i co do zasady podlegają niezwłocznej publikacji w Monitorze Polskim. Od kilku miesięcy jednak orzeczenia TK nie są publikowane. Niewykluczone, że tak stanie się i tym razem.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama