Stawia to pod znakiem zapytania, czy wniosek prezydenta Andrzeja Dudy ws. ustawy o Sądzie Najwyższym zostanie szybko rozpoznany. Wymagany do tego jest pełny skład TK, czyli co najmniej 11 z 15 członków Trybunału. Bez sześciu sędziów to niemożliwe. Julia Przyłębska we wtorek w Programie 3 Polskiego Radia mówiła: sprawie został nadany bieg i sygnatura. We wtorek uczestnicy postępowania otrzymają odpisy wniosku i zobowiązanie do zajęcia stanowiska. Trybunał Konstytucyjny będzie się przygotowywał do orzeczenia. Wkrótce spotkamy się na rozprawie.

Tymczasem we wtorek do do sekretariatu prezesa TK wpłynęło pismo zbuntowanej szóstki, wysłane też do wiadomości prezydenta Dudy. Sędziowie Jakub Stelina, Wojciech Sych, Zbigniew Jędrzejewski, Bogdan Święczkowski, a także Andrzej Zielonacki i wiceprezes TK Mariusz Muszyński przypominają, że upłynęła 6-letnia kadencja Julii Przyłębskiej na funkcji prezesa Trybunału oraz miesięczny termin na zwołanie przez nią zgromadzenia wyborczego.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Szybkiego rozpatrzenia ustawy o SN nie będzie

„Powinność ta stała się szczególnie paląca wobec tego, że w dniu 21 lutego 2023 r. wpłynął do Trybunału, oparty na podstawie art. 122 ust. 3 Konstytucji, wniosek Prezydenta RP o zbadanie zgodności z Konstytucją ustawy z dnia 13 stycznia 2023 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym” – pisze szóstka buntowników i przypomina, że ze względu na powagę tej sprawy prezydent wprost do sędziów zwrócił się w orędziu z 10 lutego z apelem o niezwłoczne zajęcie się sprawą „w poczuciu odpowiedzialności za bezpieczeństwo prawne i ekonomiczne Polek i Polaków”.

„Mając na uwadze, że zgodne z prawem rozpoznanie tej oraz szeregu innych zawisłych spraw w pełnym składzie wymaga udziału Prezesa Trybunału, oczekujemy pilnego zwołania ZO w sprawie przedstawienia kandydatów na stanowisko Prezesa” – kończą swój list.