Według informacji "Kuriera Porannego", do zdarzenia doszło w środę przed godziną 17. Na czwartej kondygnacji budynku sądu zawaliła się ściana (o wymiarach 5 na 2 metry) i wpadła do sali konferencyjnej. W budynku obok budowany jest nowy blok.
Na szczęście było już po godzinach pracy sądu i w budynku przebywało jedynie sześć osób na innych kondygnacjach.
Oprócz straży pożarnej na miejsce katastrofy przyjechało pogotowie energetyczne, policja oraz
inspekcja nadzoru budowlanego, która powołała komisję ds. ustalenia
przyczyn i okoliczności katastrofy budowlanej.
Organy ścigania ustalają powody zawalenia się ściany i osoby za to
odpowiedzialne.
- Postępowanie będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, w postaci zawalenia się budowli - powiedział "Kurierowi Porannemu" Michał Toruński, Prokurator Rejonowy Białystok-Północ.