Reklama

Marek Domagalski: Niejawne rozprawy – na co uważać

Nowa fala epidemii oznacza nową falę niejawnych posiedzeń sądowych, dla wielu ludzi zupełnie niejasnych, niezrozumiałych. Jak sobie z nimi radzić?

Aktualizacja: 13.12.2020 12:45 Publikacja: 13.12.2020 00:01

Marek Domagalski: Niejawne rozprawy – na co uważać

Foto: Adobe Stock

Posiedzenia niejawne prowadzone są zwykle w zaciszu sędziowskich gabinetów i dowiadujemy się o nich z pisemnego wyroku i uzasadnienia. I chociaż dla wielu Polaków to szok, że tak mogą zapadać wyroki, to zapadały one od dawna w niektórych, zwykle prostszych, sprawach, a w czasie epidemii obejmują także poważniejsze.

Niejawne posiedzenia sądowe (o mocy rozprawy) dziwią, bo ich nie znamy. Jeśli ktoś był na rozprawie choćby raz w życiu, tak jak ja jako chłopiec, choć tylko przed drzwiami sali rozpraw, gdyż na nią mnie nie wpuszczono, to zapamięta ją na całe życie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Sądy i trybunały
Piotr Prusinowski: W Sądzie Najwyższym pozostaje tylko zgasić światło
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama