Mnożą się wątki w sporze o TK, ale PiS nie zamierza przyśpieszać prac z ustawami, a to zdradza jego plan.
We wtorek biuro TK poinformowało, że między 28 a 30 listopada prezes Trybunału Andrzej Rzepliński zwoła Zgromadzenie Ogólne sędziów TK w celu przedstawienia prezydentowi kandydatów na stanowisko prezesa. We wtorek, 16 listopada zgromadzenie mimo braku kworum zebrało się już po raz trzeci, aby uchwalić nowy regulamin TK, który ma uregulować szczegóły wyboru kandydatów na prezesa dostosowane do obecnej ustawy o TK. Przewiduje ona przedstawienie prezydentowi trzech kandydatów, którzy uzyskają najwięcej głosów. Prezes Rzepliński i skupiona wokół niego dziewiątka sędziów z rekomendacji PO ma jednak inny pogląd na ten wybór.
Mówił o tym przed tygodniem sędzia Stanisław Rymar, uzasadniając wyrok TK utrzymujący zaskarżone przez PO i .Nowoczesną obecne zasady wyboru prezesa. TK uznał je za konstytucyjne, ale przedstawił swoją wykładnię. Zgodnie z nią, każdy z kandydatów musi się cieszyć poparciem większości Zgromadzenia. Stawia ona sędziów z rekomendacji PiS na straconej pozycji – trzech z sześciu sędziów prezes TK nie dopuszcza do obowiązków. Być może ta dziewiątka sędziów, mimo braku kworum, wybierze kandydatów. Z tym że prezydent raczej nie uzna takiego zgłoszenia.
Na zakończonym we środę posiedzeniu Sejm zajmował się dwoma ustawami składającymi się na czwartą już nowelę naprawczą PiS. Pierwsza dotyczy statusu sędziów TK, a druga trybu postępowania przed TK, w tym nowych zasad wyboru kandydatów na prezesa. Prac nad żadną z ustaw jednak nie zakończył, a następne posiedzenie przewidziane jest dopiero na 29 listopada. Nowe trybunalskie zasady nie zostaną więc wprowadzone do tego dnia. Ponadto PiS nie zaprezentował jeszcze trzeciej ustawy z tej transzy – przepisów wprowadzających, a to one określą dzień, w którym zaczną obowiązywać.
Poseł Stanisław Piotrowicz, przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości, powiedział „Rzeczpospolitej", że PiS nie będzie się śpieszył z wprowadzaniem tych ustaw. – Wprowadzimy je w życie, jak sytuacja wokół Trybunału nieco się wyjaśni – mówi.