Urlop sędziego Biernata, czyli o powszechnym łamaniu kodeksu

Przymusowy urlop pana profesora Stanisława Biernata stał się przedmiotem debaty społecznej i słusznie, bo nie o urlop tu chodzi, ale o funkcjonowanie ważnego organu państwa. Warto się tej sprawie przyjrzeć, zwłaszcza że wykracza poza relację prof. Biernat – Trybunał Konstytucyjny.

Aktualizacja: 13.05.2017 15:06 Publikacja: 13.05.2017 11:00

Stanisław Biernat

Stanisław Biernat

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Sprawa dotyka zupełnie fundamentalnej kwestii, jaką jest rozpowszechniona wykładnia przepisów urlopowych, która jest nie tyle wątpliwa, ile błędna. A błąd bierze się z powszechnej akceptacji nieszanowania tekstu prawnego. To zaś oznacza brak szacunku dla prawa.

Stan faktyczny

Pozostało 99% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów