Reklama

#RZECZoPRAWIE - Antoni Bojańczyk: niedopuszczalna prywatyzacja orzeczeń w TK

Po co jest cały ten korpus prawniczy w TK skoro swojej pracy nie jest w stanie wykonać ani sędzia, ani sędzia z asystentem i trzeba szukać pomocy poza biurem TK? - mówił prof. Antoni Bojańczyk, gość Marka Domagalskiego w programie #RZECZoPRAWIE.

Aktualizacja: 08.09.2017 15:27 Publikacja: 08.09.2017 14:04

Antoni Bojańczyk

Antoni Bojańczyk

Foto: rp.pl

O głośnej sprawie zleceń dla prawników spoza Trybunału rozmawiali w piątkowym wydaniu programu #RZECZoPRAWIE red. Marek Domagalski i prof. Antoni Bojańczyk (Uniwersytet Warszawski).

- Zagadnieniem pisania orzeczeń przez asystentów sędziów zajmowałem się rok temu, napisałem nawet tekst na ten temat do „Rzeczpospolitej" [Asystentura w Trybunale Konstytucyjnym – prestiżowy epizod prawniczy]. Ale do głowy by mi nie przyszło, że istnieje outsourcing na pisanie wyroków. Ujawnione przez „Rzeczpospolitą" umowy świadczą o swoistej prywatyzacji orzekania. Świadczy o tym sekwencja zdarzeń: przygotowanie orzeczenia miało nastąpić w lutym, orzeczenie zostało wydane w marcu. To moim zdaniem niedopuszczalna praktyka - mówił prof. Bojańczyk.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama